2010-06-22 18:05:16

To nowy rozdział w historii sztuki. Odkrycia w katakumbach św. Tekli w Rzymie wyjaśnia Fabrizio Visconti, archeolog kierujący badaniami


Fabrizio Visconti: Katakumby św. Tekli przy Via Ostiense restaurujemy od dwóch lat. Chodzi tu głównie o jedno cubiculum, które było znane już w XVIII w. Jednak jego wnętrze było pokryte ciemną patyną. Dziś dzięki użyciu lasera udało się zdjąć tę patynę. Naszym oczom ukazały się freski z końca czwartego wieku, przedstawiające sceny biblijne, czyli: Jonasza, Mojżesza, który uderza w skałę, ofiarę Izaaka, hołd trzech Mędrców. Ale największe wrażenie zrobił na nas sufit. Jest to sufit kasetonowy, który wydaje się imitować sufit bazylik św. Piotra i św. Pawła. W tym cubiculum znajdują się medaliony. Jeden pośrodku, na którym znajduje się postać Dobrego Pasterza. I to nie dziwi, bo postać ta bardzo często występuje w ikonografii katakumb. Ale są też jeszcze inne cztery medaliony, na których przedstawiono apostołów. To św. Paweł, którego odkryliśmy już w ubiegłym roku, oraz trzej kolejni: Piotr, Andrzej i Jan. W cubiculum została też przedstawiona rzymska arystokratka z córką, dla której został wykonany ten grób. Owi czterej apostołowie to patroni, pod których opiekę się oddaje. Co ciekawe, wybrała właśnie apostołów, a nie słynnych męczenników rzymskich, Wawrzyńca czy Agnieszkę, z czym często spotykamy się w katakumbach.

Trzeba pamiętać, że w Rzymie pod koniec IV w. powstają domowe ośrodki kulturalno-ascetyczne, które organizują się wokół wielkich matron rzymskich. Niektóre z tych niewiast były związane ze św. Hieronimem. Można tu wspomnieć na przykład Marcelę, Paulę, Pryscyllę, Leę. Niektóre z tych arystokratek, jak pisze Hieronim, znały łacinę i grekę. Również nasza matrona trzyma w ręku zwój, co oznacza, że znała Pismo Święte. Matrony związane z Hieronimem towarzyszyły mu aż do Ziemi Świętej, stamtąd przywiozły pamięć o apostołach. Jest to koniec IV wieku. W tym samym czasie Ambroży zakłada w Mediolanie Bazylikę Apostołów, w której gromadzi ich relikwie. To jest to środowisko, ten kontekst. Wielcy myśliciele tamtej doby: Ambroży, Hieronim, Damazy, Paulin z Noli, kształtują pobożność „ostatnich pogan”, tych pogan, którzy należą do rodzin arystokratycznych, do senatu. Oni nawracają się jako ostatni, ale nawróciwszy się, stają się bardzo pobożni, obierają niekiedy życie monastyczne, ascetyczne, w tym wypadku szerzą kult apostołów.

- Czy można zatem powiedzieć, że w zestawieniu z innymi katakumbami mamy tu do czynienia z nową formą dekoracji?

Fabrizio Visconti: Tak, niewątpliwie. Jednakże to cubiculum z kasetonowym sufitem i medalionami nawiązuje do budowy mauzoleów i bazylik. Pamiętajmy, że w tym czasie istniała już bazylika św. Pawła. O jej wystroju nie wiemy nic. Być może były już w niej medaliony apostołów. Być może to cubiculum nawiązuje do dekoracji bazyliki św. Pawła, która znajduje się kilkaset metrów stąd.

- A zatem jest to odkrycie o charakterze nie tylko artystycznym, lecz również religijnym?

Fabrizio Visconti: Tak, odkrycie religijno-historyczne, lecz to odkrycie otwiera też nowy rozdział w historii sztuki. Nie wiedzieliśmy bowiem, że pod koniec IV w. były już zdefiniowane fizjonomie apostołów. Do tej pory znaliśmy je ze sztuki raweńskiej, ale to jest V jeśli nie VI w. W kaplicy arcybiskupiej, w kościele San Vitale w Rawennie są wizerunki Andrzeja i Jana, ale o wiek późniejsze.

- Czy można się spodziewać kolejnych odkryć w tym miejscu?

Fabrizio Visconti: Te katakumby są wciąż przez młodych archeologów badane pod względem topograficznym i kultowym. Wciąż jeszcze nie wiemy, kim była Tekla, której imię noszą te katakumby. Czy jest to Tekla z Ikonium, związana ze św. Pawłem, której relikwie przywieziono tu w pobliże grobu Pawła, czy może jest to Tekla rzymska, męczennica? A zatem czeka nas jeszcze wiele badań historycznych i topograficznych. Ale jeśli chodzi o dekoracje, to na tym polu prace można uznać za zakończone. Ale jesteśmy zadowoleni z wyników, choć były to dwa lata ciężkiej pracy.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.