USA: konwertyta z judaizmu i protestantyzmu, obrońca życia, ojciec rodziny katolickim
księdzem
Znany w USA obrońca życia, 52-letni Paul Chaim Benedicta Schenck, przyjął 12 czerwca
święcenia kapłańskie. Jest on żonaty i ma ośmioro dzieci. Jako były duchowny Kościoła
episkopalnego, czyli amerykańskiej wersji anglikanizmu, mógł jednak zostać księdzem
katolickim w oparciu o zezwolenie, którego udzielił już przed 30 laty Jan Paweł II.
Dokumentem Kongregacji Nauki Wiary zezwolił on wówczas na dopuszczanie do święceń
prezbiteratu przyjmujących katolicyzm żonatych duchownych episkopalnych. Oblicza się,
że od tamtego czasu skorzystało już z tego w USA ok. 120 takich księży.
Urodzony
w żydowskiej rodzinie, Paul Schenck przyjął chrześcijaństwo w 1974 r. jako szesnastolatek
razem z bratem-bliźniakiem Robertem. Obaj konwertyci określają siebie jako judeochrześcijan.
Obaj też zaangażowali się w ruch pro-life i zostali protestanckimi duchownymi. Paul
należał do Zgromadzeń Bożych (Assemblies of God) – ugrupowania zielonoświątkowych
wspólnot kościelnych. Utworzył potem w 1982 r. Kościół o nazwie Namiot Nowego Przymierza.
Przed 15 laty przeszedł do Reformowanego Kościoła Episkopalnego. Broniąc życia, był
coraz bardziej przekonany, że wymaga to konsekwentnej teologii moralnej i duchowego
autorytetu, co zbliżyło go do Kościoła katolickiego. W 2004 r. pastor Paul Schenck
przeszedł wraz z żoną Rebeccą i całą rodziną na katolicyzm. Od dwóch lat kieruje diecezjalnym
ośrodkiem szacunku dla życia w Harrisburgu koło Filadelfii i w tej diecezji został
księdzem.