Trybunał w Stasburgu: Turcja ma zwrócić prawosławnym sierociniec
Europejski Trybunał Praw Człowieka ogłosił wyrok, który może mieć radykalny wpływ
na przyszłość chrześcijan w Turcji. Sędziowie w Strasburgu jednomyślnie nakazali tureckiemu
państwu zwrócić patriarchatowi Konstantynopola skonfiskowany przez państwo budynek
sierocińca na wyspie Buykada. Tym samym uznano nie tylko naruszenie praw własności,
ale również osobowość prawną patriarchatu, którą władze w Ankarze konsekwentnie negują.
W
tym sensie wyrok trybunału może być precedensem, który doprowadzi do zmiany statusu
zarówno prawosławnych, jak i innych mniejszości religijnych, które w Turcji są dyskryminowane
przez prawo. Ankara nie przyjmuje na przykład do wiadomości, że istnieje w ogóle coś
takiego, jak patriarchat Konstantynopola, będący duchowym ośrodkiem światowego prawosławia.
Dla tureckich władz patriarcha Bartłomiej to co najwyżej duszpasterz garstki wiernych
prawosławnych, którzy ostali się jeszcze w Stambule. W konsekwencji nie może być on
nawet właścicielem swojej katedry, która z konieczności należy do Fundacji św. Jerzego.
Sytuacja katolików jest jeszcze gorsza, ponieważ nie posiadają oni nawet statusu mniejszości
religijnej.