2010-06-09 16:56:27

Rzym: międzynarodowe spotkanie księży o nawróceniu i misji


„Największą przeszkodą w przekazywaniu Chrystusa jest grzech. Uniemożliwia on obecność Chrystusa w naszym życiu. Dlatego, również ze względu na naszą misję, nic nie jest ważniejsze niż nawrócenie” – powiedział kard. Joachim Meisner do księży przybyłych do Rzymu na zakończenie Roku Kapłańskiego. Arcybiskup Kolonii wygłosił w Bazylice św. Pawła za Murami medytację o nawróceniu i misji. „Tam, gdzie kapłan nie jest już spowiednikiem, staje się religijnym opiekunem społecznym – stwierdził niemiecki purpurat. – Brakuje mu wówczas doświadczenia wielkiego duszpasterskiego sukcesu, kiedy może współpracować w tym, by grzesznik opuścił konfesjonał jako ktoś znowu uświęcony”.

Koloński metropolita zauważył, że w pracy duszpasterskiej nie wystarczy korygować struktury Kościoła, by stał się bardziej atrakcyjny. „Konieczne jest nawrócenie serca, mojego serca. Paweł tylko jako nawrócony mógł zmienić świat” – powiedział kard. Meisner w bazylice wzniesionej nad grobem Apostoła. Wskazał, że kiedy ksiądz nie znajduje się często zarówno po jednej, jak po drugiej stronie krat konfesjonału – jako penitent i jako szafarz pojednania – trwałe szkody ponosi jego dusza i jego misja. Jest to istotna przyczyna kryzysu kapłaństwa w ostatnim półwieczu. Podkreślając znaczenie sakramentu pokuty dla odnowy życia księży, arcybiskup Kolonii wyraził opinię, że dojrzałość kandydata do kapłaństwa jest widoczna, gdy spowiada się on regularnie przynajmniej raz na miesiąc. Zwrócił uwagę, że przez 35 lat swej posługi biskupiej poznał księży codziennie obecnych w konfesjonale, którzy w końcu doczekali się penitentów. Nawiązując do postaci św. Jana Vianneya kard. Meisner przypomniał, że „przez konfesjonał stał się on wielkim misjonarzem świata i powiedziano o nim, że jako spowiednik zwyciężył duchowo rewolucję francuską”.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.