Benedykt XVI w Boże Ciało: Eucharystia to nie rytuał, ale osobista ofiara miłości
Na ścisły związek łączący Eucharystię i kapłaństwo wskazał Papież podczas Mszy Bożego
Ciała przed Bazyliką św. Jana na Lateranie. Liturgia poprzedzała tradycyjną procesję
eucharystyczną po Via Merulana. Benedykt XVI wrócił w homilii uwagę, że to właśnie
Eucharystia wyjaśnia sens Chrystusowego kapłaństwa. Podczas Ostatniej Wieczerzy Pan
Jezus ofiarował chleb i wino, streszczając w tym geście siebie samego i całą swoją
misję. Przyjął śmierć na krzyżu w postawie głębokiej modlitwy, polegającej na zjednoczeniu
własnej woli z wolą Ojca. Jest to wola miłości. Dzięki posłuszeństwu woli Ojca mógł
się wypełnić w Jezusie Boży plan miłości.
Ojciec Święty przypomniał, że Chrystus
stał się Najwyższym Kapłanem, biorąc na siebie cały grzech świata. Chrystusowe kapłaństwo
wiąże się z cierpieniem. Jezus naprawdę cierpiał, i to dla nas. Przez swą mękę „nauczył
się” posłuszeństwa nie ze względu na siebie, ale ze względu na nas, bo to my musimy
się go nauczyć. Eucharystia nie jest ofiarą rytualną, ale osobistą. Podczas Ostatniej
Wieczerzy Chrystus z miłością przyjął postawę całkowitego oddania samego siebie za
nas. Moc Boża przemieniła najstraszniejszą przemoc i niesprawiedliwość, jakiej doznał,
w najwyższy akt miłości i sprawiedliwości. „To jest dzieło Chrystusowego kapłaństwa
– powiedział Benedykt XVI podczas Mszy przed procesją Bożego Ciała. – Kościół odziedziczył
je i przedłuża poprzez historię w podwójnej formie kapłaństwa powszechnego wszystkich
ochrzczonych i posługi święceń, aby przemienić świat Bożą miłością”.