Rzecznik Watykanu: Kościół rozpoczął oczyszczenie po skandalach, choć droga jest
jeszcze daleka
„Kryzys nie został jeszcze przezwyciężony. Wciąż istnieją fakty, z którymi trzeba
się zmierzyć, a proces uzdrawiania sytuacji może trwać bardzo długo. Życzyłbym sobie,
aby cała sprawa nadużyć wobec nieletnich przyczyniła się do uświadomienia potrzeby
ochrony dzieci i młodzieży w społeczeństwie, ale także do dojrzałości zachowań seksualnych
ze strony księży i wszystkich innych”. Takiego zdania jest ks. Federico Lombardi,
który udzielił włoskiemu miesięcznikowi Jesus wywiadu na temat powracającej
kwestii skandali pedofilskich w Kościele.
Rzecznik Stolicy Apostolskiej zwrócił
uwagę na wiele czynników, jakie towarzyszą odkrywaniu prawdy o tych bolesnych kwestiach.
Zachęcił przy tym do szerszego spojrzenia na całą sprawę, której nie należy redukować
ani do pedofilii, ani do środowisk kościelnych. To przecież część współczesnej kultury
medialnej, która odrywa seksualność od jakiegokolwiek porządku moralnego czy odpowiedzialności.
I nie mają tu większego znaczenia takie okoliczności, jak wychowanie seminaryjne czy
celibat, bądź podejście do tych spraw Kurii Rzymskiej. „W społeczeństwie jako takim
pedofilia nie była przedmiotem dyskusji – stwierdził ks. Lombardi. – Niektóre przypadki
nagłośnione ostatnio w Stanach Zjednoczonych zostały doniesione policji, która nic
w tej sprawie nie zrobiła. A zatem zawiódł tu nie tylko Kościół. Powściągliwość w
tych sprawach panująca w Kościele odgrywała swoją rolę, jednak problemem była ogólna
kultura” – dodał rzecznik Watykanu.
Obecnie za przyczynę skoncentrowania się
mediów właśnie na Kościele włoski jezuita uznał kontrast między jego surową doktryną
moralną a ujawnionymi błędami czy przestępstwami. Stąd od kilku miesięcy Kościół postrzegany
jest niemal wyłącznie przez pryzmat pedofilii. Ks. Lombardi wyraził mimo to nadzieję,
że z czasem przebije się do opinii publicznej katolickie nauczanie tak w tej, jak
i w innych dziedzinach oraz świadectwo nawrócenia i oczyszczenia własnych szeregów.