2010-05-29 17:15:42

400-lecie śmierci Matteo Ricciego: szacunek Papieża dla Chińczyków i nadzieja na ich nowe spotkanie z chrześcijaństwem


O. Matteo Ricci dokonał udanej syntezy głoszenia Ewangelii i dialogu z kulturą Chin. Włoski jezuita był tam cztery wieki temu nie po to, by nieść zachodnią wiedzę i kulturę, ale przede wszystkim Ewangelię, jednak to spotkanie z Chińczykami stało się także dialogiem kultur. Wskazał na to Papież uczestnikom obchodów czterechsetlecia śmierci misjonarza. Do Watykanu przybyło 7 tys. pielgrzymów z regionu Marche, zwłaszcza z Maceraty, skąd pochodził o. Ricci, oraz jego zakonni współbracia z generałem Towarzystwa Jezusowego, o. Adolfo Nicolásem.

Ojciec Święty podkreślił, że zmarły w Pekinie 11 maja 1610 r., po 27 latach pracy misyjnej w Chinach, jezuita cieszył się tam wielkim uznaniem. Poznał język i przyjął styl życia wykształconych Chińczyków. Jak rzadko w przypadku cudzoziemca, zezwolono na jego pochówek w chińskiej ziemi. Grób o. Ricciego w Pekinie, stosownie odnowiony przez miejscowe władze, można do dziś odwiedzać, a w pekińskim Muzeum Tysiąclecia z wielkich obcokrajowców ważnych dla historii Chin wspomina się tylko jego i Marco Polo – przypomniał Benedykt XVI. Wskazał też na znaczenie chińskich uczniów i przyjaciół o. Ricciego, zwłaszcza czterech słynnych konwertytów na chrześcijaństwo, z których najbardziej znany był Xu Guangqi. Ten urodzony w Szanghaju literat i uczony, jeden z najwyższych cesarskich urzędników, zasłużony w dziejach tamtejszej kultury, skłonił misjonarza m.in. do przetłumaczenia geometrii Euklidesa, pomagając mu w tym dziele, a cesarza zachęcił do powierzenia jezuitom reformy chińskiego kalendarza.

„Pamięć o tych mężach Bożych oddanych Ewangelii i Kościołowi, ich przykład wierności Chrystusowi, głęboka miłość do narodu chińskiego, wysiłek umysłu i życie pełne cnót – niech będą okazją do modlitwy za Kościół w Chinach i za wszystkich Chińczyków, jak to czynimy co roku 24 maja, zwracając się do Najświętszej Maryi Panny, czczonej w słynnym sanktuarium Sheshan w Szanghaju – mówił Papież. – Niech też zachęcają, by żyć intensywnie wiarą chrześcijańską, w dialogu z różnymi kulturami, ale pewni, że w Chrystusie realizuje się prawdziwy humanizm, otwarty na Boga, bogaty w wartości moralne i duchowe, zdolny do odpowiedzi na najgłębsze pragnienia ludzkiego ducha. Ja też, jak o. Matteo Ricci, wyrażam dziś głęboki szacunek szlachetnemu narodowi chińskiemu i jego kulturze liczącej tysiąclecia. Jestem przekonany, że ich nowe spotkanie z chrześcijaństwem przyniesie obfite owoce dobra, tak jak niegdyś sprzyjało pokojowemu współistnieniu narodów”.

Papież zwrócił uwagę, że w Europie i w Chinach podjęto liczne inicjatywy dla uczczenia jezuickiego misjonarza. Wśród nich warto wspomnieć wystawę „O. Matteo Ricci między Rzymem a Pekinem”, zorganizowaną w ub. r. w Watykanie. Zaprezentowano ją później w Pekinie, a następnie w Szanghaju, zaś w czerwcu i lipcu będzie ją można oglądać w Nankinie. W ekspozycji Włoch na wystawie światowej Expo 2010 w Szanghaju o. Ricciego wybrano jako postać znamienną dla relacji włosko-chińskich.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.