Benedykt XVI do Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów o prawach człowieka i
rodziny
Migracje już od dawna są przedmiotem międzynarodowych konwencji, mających na celu
zagwarantowanie podstawowych praw człowieka oraz walkę z dyskryminacją, ksenofobią
i nietolerancją. Przypomniał o tym Benedykt XVI, spotykając się z uczestnikami sesji
plenarnej Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Jej temat
to „Duszpasterstwo migracyjne dzisiaj w kontekście współodpowiedzialności państw i
organizacji międzynarodowych”. Papież wyraził uznanie dla wysiłków, podejmowanych
dla ustalenia międzynarodowych norm, które by uwzględniały prawa i obowiązki zarówno
obcokrajowców, jak też przyjmujących ich społeczeństw. Wskazał na potrzebę łączenia
rodzin, ochrony praw uchodźców i azylu, jak też zwalczania haniebnego „handlu żywym
towarem”. Organizacje międzynarodowe mogą przyczyniać się do godzenia praw osoby i
zasady suwerenności narodowej, ze szczególnym odniesieniem do wymogów bezpieczeństwa,
porządku publicznego i kontroli granic.
„Podstawowe prawa osoby mogą stanowić
punkt ogniskujący wysiłki współodpowiedzialności instytucji krajowych i międzynarodowych
– powiedział Papież. – Łączy się to ściśle z otwarciem się na życie, stanowiącym centrum
prawdziwego rozwoju, jak stwierdziłem w encyklice Caritas in veritate (por.
n. 28). Apelowałem tam również do państw o prowadzenie polityki promującej główną
rolę i integralność rodziny (por. tamże n. 44). Z drugiej strony jest oczywiste, że
otwarcie się na życie i prawa rodziny trzeba przypominać w różnych kontekstach. W
społeczeństwie globalizującym się dobro wspólne i zaangażowanie na jego rzecz muszą
się odnosić do całej rodziny ludzkiej, to znaczy wspólnoty ludów i narodów (tamże,
n. 7). Przyszłość naszych społeczeństw opiera się na spotkaniu ludów, na dialogu kultur
w poszanowaniu tożsamości i uzasadnionych różnic. Rodzina zachowuje tu swą zasadniczą
rolę”.
W posiedzeniu Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących
wziął udział abp Marian Gołębiewski. Metropolita wrocławski podkreśla, że Polska,
będąca wciąż w znacznej mierze krajem ludzi poszukujących nowego życia czy zarobku
za granicą, sama coraz częściej musi mierzyć się ze zjawiskami globalnymi związanymi
z mobilnością ludzką.