Benedykt XVI przyjął dziś rezygnację złożoną przez metropolitę stolicy Wietnamu, Hanoi.
Papież podjął decyzję na podstawie kanonu 401 paragraf 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Zgodnie z nim prosi się biskupa diecezjalnego, by przedłożył rezygnację z „powodu
choroby lub innej poważnej przyczyny”, gdyż „nie może w sposób właściwy wypełniać
swojego urzędu”.
57-letni abp Joseph Ngo Quang Kiet ma od dwóch lat poważne
kłopoty ze zdrowiem po propagandowej nagonce, jaką przypuścili nań komuniści. Władze
Wietnamu naciskały wręcz na Watykan, by abp. Kieta odwołać i mianować następcę.
Nowym
metropolitą Hanoi został dotychczasowy arcybiskup koadiutor, 72-letni Nguyen Van Nhon.
Komunistyczne media przyjęły watykańską decyzję z wyraźnym zadowoleniem i ogłosiły
ją jako sukces władz wietnamskich.
Dodajmy, że abp Kiet jest wielkim przyjacielem
Polski i bardzo cenił sobie wsparcie, jakie otrzymywał z dalekiego kraju, który doświadczył
podobnych co Wietnam losów. Zaledwie pięć dni po katastrofie w Smoleńsku odprawił
on w Hanoi Mszę żałobną w intencji ofiar i modlił się, by rana w sercach Polaków i
ludzi na całym świecie szybko się zabliźniła. Obecnie arcybiskup emeryt opuścił stolicę
kraju, by kontynuować terapię medyczną chronicznej bezsenności i stresu.
Ponadto
Ojciec Święty dokonał jeszcze jednej zmiany na stanowisku biskupim w Wietnamie. Przyjął
rezygnację złożoną ze względu na wiek przez ordynariusza Vinh, 83-letniego bp. Paula-Marie
Cao Dinh Thuyena. Na jego miejsce mianował dominikanina, 65-letniego o. Paula Nguyena
Thai Hopa. Jest on specjalistą od nauki społecznej Kościoła. Wykładał m.in. na uniwersytecie
państwowym w mieście Ho Chi Minh. Diecezja Vinh leży w środkowej części Wietnamu.