Bez Fatimy nie można zrozumieć Portugalii. Niemal nie ma Portugalczyka, który przynajmniej
raz w roku nie odwiedziłby tego sanktuarium – twierdzi ks. Duarte da Cunha. Pochodzący
z tego właśnie kraju sekretarz generalny Rady Konferencji Biskupich Europy opowiedział
Radiu Watykańskiemu o wpływie fatimskiego sanktuarium na tożsamość Portugalii i tamtejszego
Kościoła.
„Dla Portugalczyków Fatima to centrum kraju, nie tylko w sensie
geograficznym – uważa ks. Da Cunha. – Myślę, że każdy Portugalczyk przynajmniej raz
w roku odwiedza to miejsce, i to nawet, jeśli nie jest zbyt wierzący. Fatima jest
znakiem macierzyńskiej opieki nad krajem. Portugalczycy odczuwają to bardzo mocno.
Oczywiście wciąż powinniśmy przywiązywać większą wagę do przesłania Maryi. Ale na
razie Fatima to po prostu dom dla każdego. Miejsce spotkania z Bogiem, narodowy konfesjonał.
W tym sensie Fatima bardzo wyraźnie ukształtowała współczesną tożsamość kraju. Sam
Jan Paweł II powiedział kiedyś tutejszym biskupom: potraktujcie Fatimę, jako główny
program duszpasterski. I tak się rzeczywiście dzieje. «Duszpasterstwo fatimskie» stale
się rozwija. Pojawił się na przykład nowy zwyczaj pieszych pielgrzymek młodzieżowych,
które przybierają postać prawdziwych rekolekcji”.