Ponad 40 polskich misjonarzy pracujących w Kamerunie spotkało się na Mszy za Ojczyznę
sprawowanej w Święto Matki Bożej Królowej Polski w Doume, we wschodnim Kamerunie.
Inicjatorem uroczystości był ordynariusz diecezji Doumé Abong-Mbang, bp Jan Ozga,
który reprezentował Kamerun na uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej oraz
pozostałych ofiar katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem. To właśnie to wydarzenie
zainspirowało bp. Ozgę do zaproszenia polskich misjonarzy do spotkania i wspólnej
modlitwy za Ojczyznę.
Niektórzy przebyli nawet 600 km, aby dotrzeć na Mszę.
Wzięła w niej udział także duża grupa kameruńskich księży i sióstr oraz wiernych parafii
Doume.
Od katastrofy prezydenckiego samolotu polscy misjonarze otrzymywali
wiele oznak solidarności ze strony Kameruńczyków poprzez sms, czy wizyty z kondolencjami.
Zdarzyło się nawet, ze policjant odstąpił kiedyś od dokładnej kontroli samochodu,
kiedy zobaczył w prawie jazdy narodowość kierowcy, polskiego misjonarza, przekazując
mu wyrazy współczucia.
Tutejsze media, radio i telewizja na bieżąco komentowały
wydarzenia tygodnia żałoby narodowej w Polsce oraz transmitowały przebieg uroczystości
pogrzebowych.
Jedna z sióstr zakonnych, Haitanka, po zakończeniu Mszy powiedziała,
iż czuje, że Polska wnosi i będzie wnosić nowy powiew duchowości dla całego dzisiejszego
świata.