Kościół jest nowoczesny nie wtedy, kiedy idzie za ludzkimi zachciankami, ale kiedy
coraz bardziej upodabnia się do Chrystusa – przypomniał na Jasnej Górze abp Stanisław
Gądecki. Wiceprzewodniczący episkopatu Polski wygłosił homilię podczas głównych uroczystości
ku czci Królowej Polski. Sumie odpustowej, w której uczestniczyło ok. 10 tys. pielgrzymów,
przewodniczył Prymas Polski, abp Henryk Muszyński.
Abp Gądecki podkreślił,
że „dzisiaj, kiedy niektórzy domagają się Kościoła na miarę własnych zachcianek, trzeba
jasno powiedzieć, że Kościół jest głęboką tajemnicą i choć żyje na ziemi, Jego moc
i świętość nie pochodzą stąd, ale z nieba”. Wzywał do odpowiedzialności wszystkich,
którzy rzeczywiście należą do organizmu Kościoła i jako obowiązek sumienia wskazał
przepajanie duchem Ewangelii całej rzeczywistości doczesnej: „219 lat po tamtej Konstytucji
nasza wiara winna dalej ujawniać swoją płodność, przenikając nasze życie osobiste
i społeczne, pobudzając nas do większej sprawiedliwości i miłości. Nie może być mowy
o rozdzieleniu życia religijnego od życia zawodowego czy społecznego”.
Kaznodzieja
ubolewał nad postępującą degeneracją dzisiejszej kultury. By ją dojrzeć, wystarczy
„spojrzenie na supermarkety w niedzielę” i nieustępliwe działanie marketingowców,
którzy nie spoczną, dopóki nie przekonają, że od kupowania gadżetów zależy nasza przyszłość.
Abp Gądecki zaznaczył, że demokracja to coś więcej niż polityczny eksperyment. To
przedsięwzięcie duchowe i moralne, którego sukces zależy od cnót obywateli.
Tradycyjnie
podczas Mszy ponowiony został Milenijny Akt Oddania Matce Bożej z 1966 r. obierający
Maryję na Panią i Królową naszej Ojczyzny.
Jasnogórskie uroczystości zakończy
wieczorny Apel i salwy armatnie.