2010-04-09 17:05:15

USA: katolicy podwajają hojność dla Haiti


Amerykańscy katolicy podwoili swoją hojność dla ofiar trzęsienia ziemi w Haiti. Wcześniej w ramach narodowej składki zebrali prawie 58,7 mln dolarów. Obecnie na konta organizacji charytatywnej episkopatu USA wpłynęło już ponad drugie tyle. Catholic Relief Services ma na wyspie 300 specjalistów, którzy koordynują program pomocy. Episkopat USA zadecydował o dwukierunkowych działaniach na Haiti. Oprócz codziennego zaopatrywania ofiar katastrofy w niezbędne do życia produkty, odbudowywana jest działalność kościelna. Biskupi postanowili przeznaczyć część funduszy na odtworzenie struktur parafialnych, by Haitańczycy jak najszybciej odczuli powrót do normalności w wymiarze duchowym i wspólnotowym.

Dzięki nadzwyczajnej hojności katolików Kościół na karaibskiej wyspie stanie na nogach – oświadczyli biskupi USA. Duży wkład pomocowy pochodzi też od Kościołów latynoamerykańskich. Dzięki niemu uruchomiono już katolickie radio w Port-au-Prince. Trwa też inwentaryzacja strat w budynkach parafialnych oraz organizowane są mieszkania zastępcze dla księży. Oprócz tego przygotowywane są tymczasowe kaplice dla Haitańczyków, by mieli gdzie uczestniczyć w regularnych nabożeństwach także w czasie pory deszczowej. Pomoc amerykańskich Kościołów jest długofalowa i ma doprowadzić do odtworzenia pełnego jego funkcjonowania we wszystkich wymiarach duszpasterskich – czytamy w oświadczeniu episkopatu USA.

Tymczasem na Haiti trwa wyścig z czasem przed porą deszczową. Dla mieszkańców obozów namiotowych największym zagrożeniem jest brak kanalizacji i spodziewane lawiny błota zagrażające prowizorycznym schronieniom. Organizacje humanitarne zachęcają Haitańczyków, by powrócili do ocalałych budynków.

„Amerykańscy żołnierze kontynuują rozbiórkę budynków, które są zniszczone i nie nadają się do zamieszkania – mówi korespondent Radia Watykańskiego w Port-au-Prince. – Jest to duży projekt i zajmuje wiele czasu. Po uprzątnięciu ruin danego domu zachęca się rodziny do powrotu na swoją ziemię, gdzie stał dom, by tam rozłożyły namiot, bo wtedy będzie więcej miejsca dla pozostałych. Wtedy będzie większy luz w obozach namiotowych” – relacjonuje Artur Suski SJ.

A. Suski SJ, Haiti/ se/rv








All the contents on this site are copyrighted ©.