Wyrazy solidarności z Benedyktem XVI płyną z całego świata. Szczególnie dobrze atmosferę
wrogości rozumieją Kościoły, które same zmagają się z lokalnymi przejawami prześladowań
i agresywnej propagandy. I tak w Wietnamie episkopat zaapelował do międzynarodowych
dziennikarzy o wyważanie słów wobec katolików, co zadziwiająco udaje się im, jeśli
sprawa dotyczy muzułmanów.
Nadszedł czas, aby obudzić sumienia dziennikarzy,
którzy pracują w środkach społecznego przekazu, prawników, którzy przywiązują szczególną
wagę do pieniędzy, oraz politycznych spekulantów – napisali wietnamscy biskupi. –
Powinni oni dać przykład poszanowania sprawiedliwości przy ocenianiu i krytyce innych,
zachowując uprzejmość w wypowiedziach na temat zwierzchników religijnych, a szczególnie
Ojca Świętego. Wystarczy spojrzeć na reakcje muzułmanów, gdy uznają jakieś słowa za
bluźniercze dla ich wiary albo przywódców religijnych.
Zastanawia, dlaczego
wielu wykształconych ludzi w demokratycznych i cywilizowanych krajach nie porównuje
łagodnego stosunku katolików, szczególnie ich przywódców, z okrucieństwem i wulgarnością
tych, którzy nieustannie krytykują liderów religijnych i społecznych. To bardzo nieodpowiedzialne
podejście niektórych wykształconych osób jest naprawdę nie do przyjęcia w naszych
czasach – napisali wietnamscy biskupi.
Wiosenna sesja wietnamskiego episkopatu
odbywa się w dniach od 6 do 10. kwietnia w sanktuarium maryjnym w Bai Dau, położonym
na południe od dawnego Sajgonu. Biskupi zajmują się dokumentem poświęconym roli świeckich
w Kościele lokalnym. Trwają też przygotowania do jubileuszowego spotkania całego episkopatu
z przedstawicielami świeckich z 25 wietnamskich diecezji, zaplanowanym na 21-26 listopada
w Sajgonie.