Cudowny obraz Matki Bożej Jasnogórskiej wymagał kilku zabiegów renowacyjnych, ale
jego stan jest dobry. Takie są wyniki dorocznej konserwacji najcenniejszego dla Polaków
„narodowego skarbu”. Dokładne oględziny obrazu odbywają się zawsze w Wielkim Tygodniu.
Przy tej okazji zmieniana jest także suknia, czyli królewski płaszcz zdobiący wizerunek.
Konserwacji
obrazu Matki Bożej dokonał, jak zwykle prof. Wojciech Kurpik, były rektor warszawskiej
ASP, od 31 lat opiekujący się jasnogórską ikoną. „Jest to działanie zabezpieczające.
Staramy się wyprzedzać naturalne procesy destrukcyjne, które muszą w obrazie występować”
– powiedział prof. Kurpik.
Konserwator wyjaśnił, że główną przyczyną zmiany
struktury warstw malarskich jest ruch drewna, z którego wykonana jest deska obrazu.
Ten natomiast spowodowany jest przede wszystkim zmianą wilgotności w kaplicy. Poza
tym ikona jest bardzo stara i w swej historii przeszła wiele epizodów.
Oprócz
rutynowych, corocznych zabiegów, związanych z osłuchiwaniem i konsolidacją odspojonych
miejsc, wykonanych zostało kilka zabiegów natury estetycznej – powiedział dr Krzysztof
Chmielewski, asystent prof. Kurpika.
„One polegają na delikatnym przemyciu
całego obrazu, na którym gromadzi się kurz, brud z werniksu, który się starzeje i
co jakiś czas należy go wymieniać” – powiedział konserwator.
Coroczne oględziny
prowadzone są od 1950 r. W 1979 r. powołana została specjalna komisja do zbadania
stanu technicznego ikony. Obraz Matki Bożej na Jasnej Górze, namalowany na lipowej
tablicy, zaliczany jest do ikon bizantyjskich. Wyobraża Najświętszą Maryję Pannę z
Dzieciątkiem Jezus na ręku. Według tradycji obraz z Rusi sprowadził do Częstochowy
w 1382 r. książę Władysław Opolczyk, oddając go pod opiekę paulinów.