Kolejna masakra chrześcijan w Nigerii to nie konflikt religijny
Do kolejnej rzezi chrześcijan doszło w stanie Plateau w Nigerii. 17 marca o 1:30 po
północy w wiosce Byie koło Jos brutalnie zamordowano maczetami kilkanaście osób, w
tym kobiety i dzieci. Sprawcami masakry są pasterze z muzułmańskiego w większości
szczepu Fulani, a ofiary to osiadli rolnicy z grupy etnicznej Berom, wyznający chrześcijaństwo.
Jednak zdaniem metropolity Jos ten akt przemocy miał przyczyny społeczno-gospodarcze.
Pasterze posądzili rolników o kradzież bydła. Przedstawianie takich faktów przez międzynarodowe
media jako konfliktu religijnego jest zdaniem abp. Ignatiusa Ayau Kaigamy szkodliwe,
gdyż podsyca nienawiść na tle religijnym. Pomija się przy tym inicjatywy podejmowane
przez chrześcijan i muzułmanów celem zmniejszenia napięć, dolewając tylko oliwy do
ognia. Nigeryjski arcybiskup odprawi jutro w Bukuru Mszę za ofiary masakry, która
miała miejsce 10 dni wcześniej (7 marca) w trzech wioskach tego samego stanu Plateau.
Oblicza się, że z rąk pasterzy Fulani zginęło wówczas 500 rolników Berom.