Audiencja ogólna o teologii św. Bonawentury – twórcy teologii postępu w Kościele
Benedykt XVI kontynuował 10 marca katechezę o św. Bonawenturze. Tym razem przedstawił
go jako interpretatora dziedzictwa św. Franciszka i twórcę teologii postępu w Kościele.
Bonawentura żył w czasach przełomowych. Św. Franciszek wnosił do Kościoła coś całkiem
nowego. Franciszkanie nie tworzyli jednak nowego Kościoła, lecz musieli się wkomponować
w zastaną rzeczywistość kościelną.
Bonawentura jest uważany za najwybitniejszego
interpretatora dzieła św. Franciszka z Asyżu. Dostrzegał błędy w nauczaniu pewnej
części franciszkanów, którzy utrzymywali, że Franciszek stworzył „wieczną Ewangelię”,
która miała zastąpić Nowy Testament, oraz że Stary Testament był erą Boga Ojca, po
której nastąpiła era Chrystusa i Kościoła, a wraz z Franciszkiem nadeszła era Ducha
Świętego.
Aby uporać się z tym problemem Bonawentura stworzył nowatorską teologię
postępu Kościoła. W odróżnieniu od innych teologów, nie sądził on, że szczytem myśli
chrześcijańskiej są Ojcowie Kościoła. Dzieło Franciszka przekonało go, że w dziejach
chrześcijaństwa mogą się pojawić nowe światła. Niezbędne jest jednak zachowanie ciągłości
z przeszłością i jedności z resztą Kościoła. Źródłem tych nowości i odnowy Kościoła
jest sam Chrystus – zauważył Papież.
„W tym momencie warto powiedzieć, że
również dziś spotykamy się z poglądami, według których cała historia Kościoła drugiego
tysiąclecia była stałym upadkiem – powiedział Benedykt XVI. – Dla niektórych ów upadek
rozpoczyna się zaraz po Nowym Testamencie. W rzeczywistości jednak dzieło Chrystusa
nie cofa się, lecz rozwija. Czymże byłby Kościół bez nowej duchowości cystersów, franciszkanów,
dominikanów, bez św. Teresy czy św. Jana od Krzyża? Wiemy też, że po Soborze Watykańskim
II niektórzy byli przekonani, że wszystko będzie odtąd nowe, że powstał nowy Kościół,
a Kościół przedsoborowy przestał istnieć. Dzięki Bogu mądrzy sternicy Łodzi Piotrowej
Paweł VI i Jan Paweł II potrafili bronić z jednej strony nowości Soboru, a z drugiej
jedności i ciągłości Kościoła, który zawsze jest Kościołem grzesznika, a zarazem miejscem
łaski” – mówił Ojciec Święty.
Zwracając się do Polaków, Papież nawiązał do
przeżywanego obecnie Wielkiego Postu.
Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Serdecznie
witam pielgrzymów z Polski! Siostry i bracia, w tym czasie Wielkiego Postu przyjmijmy
zaproszenie św. Bonawentury, by słuchać Bożego Słowa życia i prawdy, które rozbrzmiewa
w głębi naszej duszy. Oczyszczajmy nasze myśli i nasze działanie, aby Chrystus był
obecny wśród nas, a my byśmy rozumieli Jego nauczanie, które wskazuje drogi ku prawdziwemu
szczęściu. Niech Bóg wam błogosławi”.
Na zakończenie audiencji Papież nawiązał
do tragicznych wydarzeń z ostatnich dni. Najpierw wspomniał o poniedziałkowym trzęsieniu
ziemi w Turcji. Zapewniając o swej modlitwie za ofiary kataklizmu wezwał wspólnotę
międzynarodową do udziału w akcji ratunkowej. „Szczere wyrazy współczucia przekazuję
również ofiarom bestialskich aktów przemocy, które wykrwawiają Nigerię, nie szczędząc
nawet bezbronnych dzieci – powiedział Benedykt XVI. – Po raz kolejny powtarzam ze
smutkiem, że przemoc nie rozwiązuje konfliktów, a jedynie pogłębia ich tragiczne konsekwencje.
Apeluję do tamtejszych przywódców politycznych i religijnych, aby zabiegali o bezpieczeństwo
i pokojowe współistnienie całego społeczeństwa. Zapewniam w końcu o mojej bliskości
z duszpasterzami i wiernymi w Nigerii, prosząc ich, aby silni i niewzruszeni w nadziei,
byli prawdziwymi świadkami pojednania” – mówił Papież.
Przed audiencją ogólną,
Benedykt XVI spotkał się w Bazylice św. Piotra z pielgrzymką Fundacji ks. Carla Gnocchiego.
Kontynuuje ona dzieło beatyfikowanego przed rokiem mediolańskiego kapłana i społecznika.
Początkowo obejmowało jedynie chore i upośledzone dzieci. Dziś opiekuje się również
innymi kategoriami wiekowymi w różnych regionach Włoch.