2010-03-06 17:05:17

Naród bez wizji dziczeje - angielscy biskupi o wyborach


„Wybierać dobro wspólne” – taki tytuł nosi nota episkopatu Anglii i Walii przed przewidywanymi na 6 maja wyborami w Wielkiej Brytanii. Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika The Catholic Herald znaczy ona poważny przełom. W przeciwieństwie do poprzednich dokumentów episkopatu nie stanowi zakamuflowanego poparcia dla socjalnej polityki Partii Pracy. „Biskupi obalają mit, że państwo może rozwiązać wszystkie nasze problemy – pisze Damian Thompson. – W tym sensie widać ogromny postęp w stosunku do wydanej w 2004 r. noty «Podatki dla dobra wspólnego», będącej w istocie hymnem pochwalnym dla sektora publicznego sterowanego z Downing Street”.

Przypominając główne zasady katolickiej nauki społecznej, dokument dotyka najważniejszych problemów, które mogą zdominować kampanię wyborczą. Biskupi mają nadzieję, że ich słowo posłuży szerszej debacie na temat wartości i wizji dotyczących brytyjskiego społeczeństwa. „Znalezienie wspólnej wizji społeczeństwa jest pilniejsze niż detale polityki poszczególnych partii. Bez prorockich wizji naród dziczeje” – napisali biskupi Anglii i Walii, cytując Księgę Przysłów.

Najwięcej uwagi poświęcono dwóm kwestiom: rozbiciu rodziny i kryzysowi zaufania do instytucji społecznych, w związku z wykrytymi w ostatnich latach skandalami. Aby uporać się z tym ostatnim problemem, nie wystarczą kolejne regulacje, lecz potrzeba powrotu do prawości – uważa abp Vincent Nichols. „Spotykamy się z sytuacjami, w których zaufanie społeczne ulega zachwianiu – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący episkopatu Anglii i Walii. – Ale przyznajemy w tym dokumencie, że jest to również doświadczenie Kościoła katolickiego. I dlatego wiemy, na czym to polega, jak wielkie szkody może to powodować. My sami poznaliśmy, jak trudno to naprawić. Powstrzymujemy się zatem od łatwych potępień. Apelujemy natomiast o powrót do prawości, bo tylko w ten sposób można odbudować to zaufanie, które w polityce jest niezbędne, a które w ostatnich latach zostało naruszone”.

Angielscy biskupi dopominają się również o uznanie wkładu, jaki w życie społeczne i gospodarcze wnosi rodzina. Polityka prorodzinna powinna się stać priorytetem państwa, które musi też zdać sobie sprawę, jak wielkie szkody wynikają z rozbicia rodziny. Episkopat przestrzega jednak państwo, by nie uzurpowało sobie praw, które przynależą rodzicom. Powinno ono raczej zadbać o ekonomiczną stabilność rodzin, dostęp do mieszkań oraz sprawiedliwe warunki pracy, które uwzględniają rodzinne obowiązki – czytamy w przedwyborczym dokumencie episkopatu Anglii i Walii.

kb, tc/ rv, sir, catholic herald








All the contents on this site are copyrighted ©.