Historia pewnego nawrócenia. Czytając Wyznania św. Augustyna…
Umiłowanie mądrości(Wyznania 3,4)
Posłuchaj rozważania:
Czwartek
drugiego tygodnia Wielkiego Postu
Lektura dzieła Cycerona zatytułowanego
Hortensjusz pogłębiła u św. Augustyna pragnienie poszukiwania mądrości, tej
prawdziwej, nieprzemijającej i prowadzącej do szczęścia. Owo dążenie pojawia się w
każdym człowieku, problem jednak jest w tym, że mądrość doprawdy na różne sposoby
jest pojmowana.
Cyceron ukazywał jak człowiek od początku swojego istnienia
– obserwując zmienność i przemijanie rzeczywistości i pytając samego siebie o ostateczne
przeznaczenie, jawiące się często jako nieznane i tajemnicze – próbował znaleźć drogę
do stanu przynoszącego mu wewnętrzny pokój i satysfakcję.
Augustyn, czytając
książkę Cycerona, upewniał się ponadto, że byli i są tacy ludzie, którzy pod pozorem
głoszenia filozofii prowadzą swoich uczniów w błędnym kierunku. Cyceron takich ukazywał
i demaskował, utwierdzając Augustyna w przekonaniu, że droga do życiowej mądrości
jest najeżona wieloma wybojami, że nie jest wolna od trudu, błędów, wyrzeczeń i porażek.
Teraz, gdy pisze Wyznania, rozumie doniosłość nauki św. Pawła i trafność
jego stwierdzeń na temat prawdziwej filozofii, których jeszcze nie znał wtedy, gdy
czytał Hortensjusza.
„Można (…) zrozumieć słuszność upomnienia, jakie
z Twego ducha przekazał dobry i pobożny sługa Twój, apostoł Paweł: «Baczcie, aby was
kto nie zwiódł i nie wziął do niewoli przez filozofię oraz przez czcze urojenia oparte
na podaniach ludzkich i na żywiołach tego świata, a nie na Chrystusie. Bo w Nim cała
pełność bóstwa zamieszkuje cieleśnie» (Kol 2,8-9). Jeszcze nie znałem wówczas – Ty
dobrze wiesz o tym, Światłości serca mego – tych słów apostoła, ale już cieszyło mnie
w owej książce przynajmniej to, że zachęcała nie do takiej czy innej sekty, lecz do
umiłowania samej mądrości, jakakolwiek by ona była, do szukania jej, kroczenia jej
tropami, uchwycenia się jej, przywarcia do niej z całej mocy” (Wyznania 3,4,
s. 38).
Różne są doprawdy drogi, które Bóg proponuje człowiekowi szukającemu
mądrości. Jako ludzie wierzący mamy, przynajmniej w jakiejś mierze, sprawę ułatwioną
– co nie oznacza, że możemy zaprzestać poszukiwań. Tym bardziej, że również na naszej
drodze pojawiają się trudności wynikające z wielu propozycji, jakie oferuje dzisiejszy
świat: propozycji dojścia do szczęścia w sposób łatwiejszy, szybszy, z mniejszymi
wyrzeczeniami. Przede wszystkim zaś dostrzegamy różne próby znalezienia mądrości nie
odnoszącej się w żaden sposób do Boga, do Jego dzieła stworzenia i odkupienia, do
Jego opatrzności i miłosierdzia. Jakże wymowne są w tym kontekście słowa z Księgi
proroka Jeremiasza: „Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego
nadzieją” (17,7).
Niech św. Augustyn i św. Paweł bronią nas przed urojeniami
opartymi na przesłaniach ludzkich, a umacniają na drodze ciągłego poszukiwania prawdziwej
Mądrości.