Hiszpania: po co kapłan? – sympozjum z kard. Cordesem
„Po co kapłan? Odpowiedź Benedykta XVI” – mówił o tym kard. Paul Josef Cordes w Madrycie.
Przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum wziął udział w zorganizowanych tam
„Dniach Teologicznych”. Ich temat skupił się tym razem na obchodzonym właśnie Roku
Kapłańskim.
Kard. Cordes zwrócił uwagę, że najczęstszym sposobem patrzenia
na kapłana jest pryzmat sprawowanej funkcji oraz użyteczności dla społeczeństwa. Tymczasem
niezależnie od poświęcenia i skuteczności wykonywanej posługi misja prezbitera jest
zakorzeniona w samym Jezusie Chrystusie – Najwyższym Kapłanie. Stąd podstawowym rysem
duchowości księdza powinno być ukazywanie Chrystusa zarówno przez posługę, jak i styl
życia. Rok Kapłański jest zatem okazją dla całego Kościoła, aby na nowo przemyśleć
niezastąpioną rolę kapłana we wspólnocie wierzących. Niemiecki purpurat przedstawił
też nowotestamentowe podstawy teologii sakramentu święceń oraz duchowości kapłańskiej
opartej na spójności między posługą a życiem. Przewodniczący Papieskiej Rady Cor
Unum przypomniał także słowa Jana Pawła II z jego pierwszego listu do kapłanów
na Wielki Czwartek. Papież Polak pisał wówczas, że lekarstwem na kryzys własnego powołania
i tożsamości może być pomyślenie sobie o tych, którzy nieraz całymi latami bezskutecznie
wyczekują kapłańskiej posługi.
Dzisiaj mamy tendencje, aby w kapłanie szukać
kogoś, kto musi coś „robić” – celebrować Eucharystię czy głosić Słowo Boże. Stąd łatwo
ograniczamy kapłaństwo do jego funkcji, do tego, co robi, do jego użyteczności dla
społeczeństwa. Tymczasem powinniśmy się jednak zapytać o to, skąd kapłaństwo czerpie
swoją prawdziwą siłę. Istota kapłaństwa nie tkwi w jego misji ani funkcjach, ale jest
zakorzeniona w Jezusie Chrystusie. Ten dar kapłan otrzymuje w chwili święceń. To sakrament
daje kapłanowi moc i siłę, dzięki temu jest tym, kim jest bez względu na to, co robi
– powiedział kard. Cordes.