W Berlinie rozpoczyna się Międzynarodowy Festiwal Filmowy. Przez najbliższych dziesięć
dni pokazanych zostanie ponad 400 filmów z całego świata. Obok głównej nagrody, statuetki
„Złotego Niedźwiedzia” przyznawanej przez międzynarodowe jury, na festiwalu Berlinale
przyznane zostaną między innymi nagrody jury ekumenicznego oraz filmowa nagroda Johna
Templetona.
W tym roku archidiecezja berlińska oraz miejscowy Kościół ewangelicki
postanowiły w szczególny sposób dać wyraz bliskości religii i filmu: w najbliższą
niedzielę zapraszają uczestników festiwalu filmowego na ekumeniczne nabożeństwo, które
ma być – jak czytamy w zaproszeniu – „refleksją nad filmem i Kościołem”. Już od osiemnastu
lat niemiecki episkopat i Rada Kościołów Ewangelickich w Niemczech ustanawiają na
Berlinale ekumeniczne jury filmowe, które przy współpracy z organizacjami SIGNIS oraz
INTERFILM przydziela specjalną nagrodę ekumeniczną.
Jak zapowiedział dyrektor
festiwalu, Dieter Kosslick, w tym roku większość prezentowanych filmów opowiadać będzie
o współczesnych problemach rodziny. Na 60. już jubileuszowym festiwalu Berlinale zabraknie
jednak filmów z Polski. Jedynym polskim akcentem w konkursie będzie premiera najnowszego
filmu Romana Polańskiego pt. „The Ghostwriter – Autor widmo”. Przebywający w areszcie
domowym reżyser nie pojawi się jednak na premierze swojego filmu.