Kościół jest jedyną nadzieją chrześcijan w Mosulu i musi kontynuować tę misję. Chcę
by wierni wiedzieli, że u swego boku zawsze mają ojca i pasterza – powiedział organizacji
Pomoc Kościołowi w Potrzebie nowy arcybiskup Mosulu Emil Shimoun Nona. W jego przekonaniu
niedawne mordy i porwania mają na celu całkowite oczyszczenie regionu z chrześcijan.
Muzułmańscy ekstremiści w sposób świadomy uderzają w najbardziej znaczące osobistości
w chrześcijańskiej wspólnocie. Od 2003 r. zmniejszyła się ona w Mosulu o dwie trzecie
i obecnie liczy zaledwie 5 tys. osób. Odpowiedzialnością za zagładę chrześcijan w
Iraku abp Nona obarcza również wspólnotę międzynarodową, która nie przejmuje się tą
tragedią. Gdyby reagowała inaczej, gdyby naciskała, chrześcijanie zostaliby wyłączeni
z trwającej obecnie walki o władzę – uważa iracki hierarcha. Jest on następcą abp
Paulosa Faradża Rahho, który przed dwoma laty został zabity przez terrorystów. Sakrę
przyjął dwa tygodnie temu. Ma 42 lata i jest obecnie najmłodszym arcybiskupem na świecie.