Trzęsienia ziemi na Haiti w żadnym wypadku nie można postrzegać jako kary Bożej –
powiedział kard. Nicolas de Jesus Lopez Rodriguez ze sąsiedniej Dominikany. W ten
sposób odniósł się on do apokaliptycznych interpretacji tego kataklizmu. Bóg jest
miłością, jak mogłaby Go zadowalać śmierć tak wielu ludzi – pytał metropolita Santo
Domingo. Wyjaśnił on jednak, że haitańska tragedia może mieć swoje źródło w grzechu
człowieka, podobnie jak tsunami, które dotknęło azjatyckie wybrzeża w 2004 r. Bóg
może też dopuszczać takie katastrofy, aby poruszyć sumienia niewrażliwych ludzi –
zaznaczył. W jego przekonaniu reakcje społeczne na ten kataklizm są różne. Wielu zaangażowało
się w udzielanie pomocy, inni umywają ręce i przechodzą nad tym obojętnie – powiedział
kard. Lopez Rodriguez.