Pod hasłem „Emigranci i uchodźcy niepełnoletni. Dzisiaj przyjmujemy, jutro dzielimy
się” hiszpański Kościół obchodzi Światowy Dzień Migranta. W Hiszpanii żyje ponad 800
tys. imigrantów niepełnoletnich, co stanowi 17 proc. wszystkich cudzoziemców.
„Niepokoi nas sytuacja wszystkich niepełnoletnich, a szczególnie najbardziej pozbawionych
opieki. Wielu z nich – szczególnie tych, którym nikt nie towarzyszy – przeżyli i przeżywają
odrzucenie i nieustanną groźbę repatriacji, nawet wówczas, kiedy nie istnieje rodzina,
która na nich czekałaby” – czytamy w okolicznościowym liście Konferencji Episkopatu
Hiszpanii. Biskupi zwracają uwagę na dramatyczne okoliczności, w jakich chłopcy i
dziewczęta trafiają do ośrodków wychowawczych w różnych regionach Hiszpanii. Ma się
jednak wrażenie, że opieka jest niewystarczająca. „Kiedy kończą 18 lat, zostają dosłownie
na ulicy, stają się ludźmi «bez papierów», nieustannie zagrożonymi deportacją, bez
możliwości pracy lub godnego życia”.
Biskupi krytykują nową ustawę o cudzoziemcach,
szczególnie zaś traktowanie imigrantów jedynie z punktu widzenia ekonomicznego. Apelują
o większą troskę o imigrantów niepełnoletnich: zapewnienie im środowiska rodzinnego,
szkoły oraz uszanowanie ich tradycji religijnych. W przypadku naruszania praw osób
niepełnoletnich muszą zniknąć „milczący świadkowie”. „Dzieci nie są ani nielegalne
ani też nie są niewidzialne” – czytamy w liście.