Kościół katolicki w Meksyku stanowczo potępił niewybredne ataki niektórych środowisk,
z jakimi spotkała się krytyka legalizacji w dystrykcie federalnym związków osób tej
samej płci. W specjalnym komunikacie wspomniano o „grupie polityków i publicystów
niezdolnych do dialogu”. Grudniowa decyzja stanowego zgromadzenia ustawodawczego dystryktu
federalnego o tzw. małżeństwach gejowskich została przez władze kościelne skrytykowana
jako zamach na rodzinę. Wypowiedzi biskupów w tej sprawie wywołały gwałtowną polemikę
w Meksyku.
W komunikacie opublikowanym na łamach tygodnika Desde La Fe
zwrócono uwagę, że „ci, którzy odwołują się do wolności, często sami nie są gotowi
przyznać jej tym, którzy myślą inaczej. Zasłaniając się demokracją używają faszystowskich
metod, by narzucić innym swój punkt widzenia”. W kościelnym komunikacie przypomina
się też obłudną grę pojęciem praw człowieka, przy równoczesnym odmawianiu tych praw
najbardziej bezbronnym. Ci, którzy mówią o wolności, negują wolność wyznania, sumienia
i wypowiedzi. Meksykański Kościół alarmuje w sprawie narastającej nietolerancji szerzonej
w imię laickości państwa.