Watykańska pasterka o delikatności Boga poszukującego człowieka

W homilii podczas pasterki Benedykt XVI mówił o delikatności Boga, który pokonuje dystans dzielący Go do człowieka, ale nadal pozostawia miejsce ludzkiej wolności. Z kolei człowiek, by dostrzec pokorę Stwórcy, musi obudzić się ze snu, wyjść z ułudy świata własnego egoizmu i zobaczyć, że tak naprawdę najważniejszy jest Bóg. Drogę, jaka może dzielić nas od Boga symbolizują postacie pasterzy i mędrców ze Wschodu. Pierwszym wystarczy od razu wstać i iść do Betlejem; drudzy mają przed sobą długą i skomplikowaną drogę.

„Otóż i dziś istnieją proste i pokorne dusze, które mieszkają bardzo blisko Pana – powiedział Benedykt XVI. – One są, można powiedzieć, Jego sąsiadami i bardzo łatwo mogą Go odwiedzić. A większość z nas ludzi nowoczesnych żyje daleko od Jezusa Chrystusa, od Tego, który stał się człowiekiem, który od Boga przyszedł między nas. Żyjemy filozofiami, interesami i zajęciami, które całkowicie nas wypełniają i od których droga do stajenki jest bardzo daleka. I na różne sposoby Bóg musi wielokrotnie popychać nas i pomagać wychodzić z plątaniny naszych myśli i naszych zajęć, byśmy odnaleźli drogę do Niego” – dodał Papież.

tc/rv