2009-12-19 17:08:15

Promulgowanie dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – potrójne polskie święto w Watykanie


Benedykt XVI uznał dekret o heroiczności cnót Jana Pawła II, o męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki oraz o cudzie za przyczyną bł. Stanisława Kazimierczyka. W sumie Papież promulgował 21 dekretów. Bez wątpienia niespodzianką jest ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót Piusa XII.

Swej radości nie kryje postulator w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II, ks. Sławomir Oder. Podkreśla zarazem, że dzisiejsza uroczystość nie kończy całego procesu przebiegającego jak dotąd w bardzo szybkim tempie. Obecnie będą trwały prace związane z uznaniem domniemanego cudu za przyczyną Jana Pawła II. Przypomnijmy, że dotyczy on uzdrowienia z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy.

„Jest to wydarzenie bardzo istotne, moment kończący proces kanoniczny, którego celem było stwierdzenie, że sługa Boży Jan Paweł II przeżywał swoje życie w stopniu heroicznym – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Oder. – W potocznym języku oznacza to, że jest osobą zasługującą na tytuł świętego i prawo do kultu w Kościele katolickim. Uznanie heroiczności cnót przez Kościół oznacza otwarcie drogi do rytu liturgicznego, podczas którego zostanie ogłoszony błogosławionym. Nie jest to jednak koniec drogi. W przypadku świętych, którzy nie są męczennikami, ale wyznawcami, tradycja Kościoła wymaga przekonania ludu Bożego o świętości danej osoby, potwierdzonego nie tylko autorytetem Kościoła, ale również autorytetem boskim. Chodzi więc o stwierdzenie cudu, który jest przypisywany wstawiennictwu czcigodnego sługi Bożego Jana Pawła II, bo tak może być nazywany od momentu promulgacji dekretu. Trwa więc dalej proces o domniemanym cudzie”.

Uznanie dekretu o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki oznacza zakończenie procesu beatyfikacyjnego kapelana Solidarności. Uroczystość odbędzie się na terenie archidiecezji warszawskiej i praktycznie pozostaje do ustalenia jedynie data beatyfikacji. „Wymowne jest, że męczeństwo polskiego kapłana uznane zostało w 25. rocznicę jego śmierci” – mówi ks. Bogusław Turek CSMA z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego przypomniał on, że współczesne systemy totalitarne bały się męczenników, nadając im często piętno społeczno-polityczne. „Także w przypadku ks. Popiełuszki pojawiły się takie głosy, że jego śmierć była spowodowana zaangażowaniem politycznym czy społecznym – powiedział ks. Turek. – Jednak z zebranego materiału dowodowego i przebadania jego męczeństwa jasno wynika, że system prześladował Kościół i osoby z nim związane z motywów religijnych, choć nie nadawał temu wprost takiej nazwy. Ks. Popiełuszko był prześladowany jako kapłan, nie jako działacz społeczny czy polityk. W kontekście jego męczeństwa należy też podkreślić, że świadectwo, jakim jest dekret o męczeństwie, stanowi w jakimś stopniu oddanie sprawiedliwości innym kapłanom i osobom zakonnym, którzy też ponieśli śmierć, ale ich procesy beatyfikacyjne może nie zostały podjęte – dodał michalita. – Z czasów ks. Popiełuszki mówi się o siedmiu takich kapłanach”.

Dzisiejsze promulgowanie dekretów Kongregacji Spaw Kanonizacyjnych oznacza też, że Polska będzie miała kolejnego świętego. Jest nim żyjący w XV wieku bł. Stanisław Kazimierczyk, urodzony na krakowskim Kazimierzu i należący do zakonu kanoników regularnych. Zostanie on kanonizowany w Watykanie wraz z pozostałym czworgiem błogosławionych, których dotyczyły promulgowane dziś dekrety o cudach dokonanych za ich wstawiennictwem. „Cud, który został zatwierdzony dotyczy uznania uzdrowienia Piotra Komorowskiego – poinformował ks. Bogusław Turek. – Jest to cud bardzo dawny, bo wydarzył się w 1617 r. Polegał on na przywróceniu wzroku. Uzdrowiony poprzednio stracił jedno oko i było niebezpieczeństwo utraty wzroku w drugim. Właśnie za wstawiennictwem błogosławionego Stanisława Kazimierczyka wzrok mu ocalał – wyjaśnił ks. Turek. – Cud ten otwiera drogę do kanonizacji”.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.