Si vis pacem, creamen cura – prezentacja Papieskiego orędzia na Światowy Dzień Pokoju
2010
Chcesz pokoju, szykuj wojnę – tę starożytną maksymę trawestuje w tym roku Benedykt
XVI w orędziu na Światowy Dzień Pokoju 2010, odnosząc ją do ochrony dzieła stworzenia:
chcesz pokoju, strzeż przyrody. Papieski dokument zaprezentowano dziś w watykańskim
biurze prasowym. Jego oficjalny tytuł brzmi: „Jeśli chcesz krzewić pokój, strzeż dzieła
stworzenia”. Ojciec Święty wskazuje w nim na odpowiedzialność za powierzony nam świat
i za przyszłe pokolenia, czego wyrazem jest właśnie troska o przyrodę. Przypominali
o tym również poprzednicy Benedykta XVI, wskazując na potrzebę większej świadomości
ekologicznej i umocnienia więzi między ludzkością a Stwórcą.
I tak orędzie
na Światowy Dzień Pokoju, obchodzony przez Kościół 1 stycznia, stanowi swoiste kompendium
katolickiego nauczania odnośnie do tej kwestii. Ojciec Święty przypomina dokonaną
przez człowieka dewastację przyrody, która doprowadza już do groźnych zmian klimatycznych.
Wskazuje zasady etyczne, którymi należy kierować się w odniesieniu do świata stworzonego,
w tym do samego człowieka, który ma szczególną rolę. Apeluje o globalną solidarność
w gospodarowaniu zasobami Ziemi, zwłaszcza energią, a także o przemianę stylu życia
i dotychczasowego modelu rozwoju na bardziej umiarkowany i mniej egoistyczny. Wzywa
także do likwidacji arsenałów nuklearnych będących zagrożeniem nie tylko dla ludzkości,
ale i dla samego świata. To wszystko, jak zaznaczył prezentując orędzie kard. Renato
Martino, służy ukazaniu pewnej wzorcowej „drogi pokoju”.
„Wyłania się tu pierwszy
istotny aspekt przesłania Benedykta XVI, w którym proponuje on kosmiczną wizję pokoju
rozumianą jako tranquillitas ordinis (spokój porządku ustanowionego przez Boga)
– powiedział kard. Martino. – Dokonuje się on w stanie harmonii między Bogiem, ludzkością
i stworzeniem. W tej perspektywie degradacja środowiska wyraża nie tylko zerwanie
równowagi między ludzkością a stworzeniem, ale także dogłębne osłabienie jedności
między ludzkością a Bogiem. A zatem refleksja nad kryzysem ekologicznym oznacza refleksję
nad wewnętrznym kryzysem stworzenia dotyczącym bezpośrednio człowieka, któremu Bóg
powierzył zadanie «uprawiania i doglądania» ziemi” – mówił kard. Martino.
Odchodzący
szef Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” wyraził też nadzieję, że szczyt klimatyczny
w Kopenhadze doprowadzi do porozumienia krajów bogatych i ubogich na temat ochrony
naszej planety.