Patriarchat moskiewski chce katolicko-prawosławnej deklaracji w obronie chrześcijańskich
wartości
Cerkiew rosyjska pragnie podpisać wspólnie z Kościołem katolickim dokument w obronie
tradycji chrześcijańskiej. Powiedział o tym włoskiej agencji prasowej ASCA zastępca
przewodniczącego Wydziału Kontaktów Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego. Deklaracja
miałaby objąć – stwierdził o. Filip Riabych – obronę życia od poczęcia do naturalnej
śmierci, poparcie dla rodziny, obecność Kościoła w sferze publicznej, ochronę wartości
chrześcijańskich w Europie. Byłby to dokument podobny do „Deklaracji manhattańskiej”,
podpisanej niedawno w USA przez katolików, prawosławnych i protestantów. Zdaniem przedstawiciela
patriarchatu moskiewskiego Kościoły prawosławny i katolicki są gotowe do takiego wspólnego
kroku. Okazją mogłoby być planowane na początek lutego 2010 r. w Moskwie spotkanie
Międzychrześcijańskiego Komitetu Konsultacyjnego dla krajów byłego Związku Radzieckiego
i Europy Wschodniej.
O. Riabych podkreślił, że Watykan i patriarchat moskiewski
zgodne są co do obrony wartości chrześcijańskich przed zagrożeniami laicyzacji. Teraz
ta współpraca mogłaby pójść dalej, biorąc wzór z „Deklaracji manhattańskiej”. Przeciwstawia
się ona niesprawiedliwym prawom narzucanym przez państwo w związku z kontrowersyjnymi
aspektami wprowadzonej przez prezydenta Obamę reformy służby zdrowia. „Nie możemy
pozwolić, by państwo zmuszało nas czy kierowane przez nas instytucje do aborcji, niszczenia
embrionów, pomocy w samobójstwie, eutanazji czy innych aktów sprzecznych z ludzką
godnością – powiedział rosyjski duchowny prawosławny. – Żadna władza nie zmusi nas
do milczenia, choćby miało to nas wiele kosztować”.
W wywiadzie dla agencji
ASCA zastępca przewodniczącego Wydziału Kontaktów Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego
poruszył też sprawę kryzysu ekumenizmu. Zwrócił uwagę na nowe rozbieżności z protestantami
w kwestiach etycznych, nawet takich, jak eutanazja, aborcja czy tzw. „małżeństwa”
homoseksualne. Nie pozwala to nam współdziałać tak jak dawniej. Z tego punktu widzenia
fakt, że „Deklarację manhattańską” podpisali też protestanci, jest zdaniem o. Riabycha
dobrym znakiem. Wyraził on też zadowolenie z papieskiej audiencji dla prezydenta Miedwiediewa.
Zaznaczył jednak, że za wcześnie jest jeszcze na mówienie o spotkaniu Benedykta XVI
z patriarchą Cyrylem. Powodem opóźnień – jak zawsze według przedstawicieli rosyjskiego
prawosławia – miałby być rzekomy prozelityzm ukraińskich grekokatolików.