Rosyjska Duma Państwowa, w trzecim czytaniu projektu prawa o reklamie, przyjęła 11
grudnia reguły prawne znacznie ograniczające reklamę aborcji. Absolutnie nie może
być ona adresowana do osób niepełnoletnich. Tam, gdzie taka reklama będzie mogła się
ukazać, powinna zawierać informację o zagrożeniu dla zdrowia i życia kobiety, która
zdecyduje się dokonać aborcji.
Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Jednej
Rosji Tatiana Jakowlewa powiedziała, że w Rosji aborcji dokonuje się co minutę. „Zgodnie
z danymi Światowej Organizacji Zdrowia, pod względem ilości aborcji Rosja wyprzedza
USA ośmiokrotnie, Anglię i Francję dziesięciokrotnie a Holandię dwudziestokrotnie”
– powiedziała Tatiana Jakowlewa. Według niej 170 tys. aborcji to pierwsze ciąże młodych
kobiet, w tym 20 proc. u dziewcząt niepełnoletnich. Statystyczna kobieta w Rosji poddaje
się aborcji dwukrotnie w ciągu życia, w tym 20 proc. kobiet staje się po takim „zabiegu”
bezpłodnymi.
Według deputowanej z partii Jedna Rosja na tak wielką liczbę aborcji
ma wpływ rozpasana reklama i niewiedza na temat skutków przerywania ciąży dla zdrowia
fizycznego i psychicznego kobiety.