Kościół w Sri Lance apeluje o godne traktowanie Tamilskich Tygrysów. W maju zostali
oni pokonani przez siły rządowe po ponad 30 latach wojny domowej. Aktualnie w 17 obozach
przetrzymywanych jest 11 tys. rebeliantów. Tamilskie Tygrysy są uznawane przez Unię
Europejską i USA za ugrupowanie terrorystyczne. Ma ono na swoim koncie kilkaset zamachów
samobójczych, a także zabójstwo byłego premiera Indii Rajiva Gandhiego, prezydenta
Sri Lanki Ranasinghe Premadasa oraz wielu innych polityków.
Tym niemniej Kościół
katolicki przypomina, że nie wszyscy rebelianci powinni być traktowani jak terroryści.
Wielu z nich zostało zaciągniętych siłą w szeregi Tamilskich Tygrysów, kiedy byli
jeszcze nieletni. Stąd też apel katolików oraz organizacji praw człowieka o amnestię
dla niskich rangą bojowników. Kościół jest na razie jedyną organizacją, która może
udzielać zatrzymanym pomocy humanitarnej i duchowej. Duszpasterze dostarczają więźniom
przybory toaletowe i gazety, a niekiedy również świeże ryby, mięso czy warzywa. Zaopatrują
ich także w chrześcijańskie i hinduistyczne modlitewniki, Biblie i różańce.