Orędzie Papieża Benedykta XVI na 96. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy
2010 r. (Temat: Małoletni migranci i uchodźcy) - dokumentacja
Drodzy bracia i siostry!
Obchody Dnia Migranta i Uchodźcy dostarczają mi
kolejnej okazji, by wyrazić nieustanną troskę Kościoła o tych, którzy — na rozmaite
sposoby — doświadczają losu migrantów. To zjawisko — jak napisałem w encyklice Caritas
in veritate — «uderza ze względu na wielką liczbę objętych nim osób, z powodu
problemów społecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturowych i religijnych, jakie
niesie, ze względu na dramatyczne wyzwania, jakie stawia przed społecznościami poszczególnych
krajów i przed wspólnotą międzynarodową. (...) Emigrant jest osobą ludzką, która (...)
ma niezbywalne i podstawowe prawa, które powinni szanować wszyscy w każdej sytuacji»
(n. 62). Tegoroczny temat: «Małoletni migranci i uchodźcy», zwraca uwagę na aspekt
bardzo dla chrześcijan ważny, pamiętają bowiem o napomnieniu Chrystusa, który na Sądzie
Ostatecznym odniesie do siebie wszystko, co zostało uczynione lub czego odmówiono
«jednemu z tych najmniejszych» (por. Mt 25, 40. 45). A jak nie zaliczyć do owych «najmniejszych»
także małoletnich migrantów i uchodźców? Samego Jezusa jako dziecko spotkał los migranta,
jak bowiem opowiada Ewangelia, by uniknąć zagrożenia ze strony Heroda, musiał szukać
schronienia w Egipcie razem z Józefem i Maryją (por. Mt 2, 14).
Choć Konwencja
o prawach dziecka wyraźnie stwierdza, że zawsze trzeba działać w interesie małoletniego
(por. art. 3), któremu przysługują podstawowe prawa osoby na równi z dorosłym, w rzeczywistości
niestety nie zawsze jest to przestrzegane. W istocie, podczas gdy opinia publiczna
jest coraz bardziej świadoma, że konieczne są bezzwłoczne i skuteczne działania w
obronie dzieci, faktycznie wiele z nich żyje w opuszczeniu i są narażone na różne
sposoby na wykorzystywanie. O dramatycznej sytuacji, w jakiej przychodzi im żyć, pisał
mój czcigodny poprzednik Jan Paweł II w przesłaniu skierowanym 22 września 1990 r.
do sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych z okazji Światowego Szczytu
na rzecz Dzieci. «Jestem świadkiem — pisał — tragicznej sytuacji milionów dzieci na
wszystkich kontynentach. Są one bardziej bezbronne, gdyż trudniej im dojść do głosu»
(Insegnamenti XIII, 2, 1990, p. 672). Z całego serca pragnę, by małoletnim
emigrantom poświęcano należytą uwagę, potrzebują oni bowiem środowiska społecznego,
które umożliwia i wspiera ich rozwój fizyczny, kulturalny, duchowy i moralny. Życie
w obcym kraju, bez konkretnych punktów odniesienia, stwarza im, zwłaszcza tym, którzy
nie mają oparcia w rodzinie, niezliczone i niekiedy poważne problemy i trudności.
Szczególny
charakter migracji małoletnich wiąże się z sytuacją dzieci urodzonych w krajach udzielających
gościny, czy też dzieci, które po urodzeniu nie mieszkają razem z rodzicami — emigrantami
— lecz dołączają do nich później. Ta dorastająca młodzież należy do dwóch kultur,
co oznacza korzyści, ale i problemy wynikające z podwójnej przynależności, jednakże
może to być sposobnością, by doświadczyć bogactwa spotkania różnorodnych tradycji
kulturowych. Ważne jest, by zapewnić im możliwość chodzenia do szkoły, a następnie
dostęp do rynku pracy, oraz by odpowiednie struktury formacyjne i społeczne ułatwiły
im integrację społeczną. Nie można nigdy zapominać, że wiek młodzieńczy to fundamentalny
etap w kształtowaniu się istoty ludzkiej.
Odrębną kategorią małoletnich są
uchodźcy, którzy proszą o azyl, uciekając z różnych powodów z własnego kraju, gdzie
nie mają zapewnionej należytej ochrony. Statystyki wykazują, że ich liczba rośnie.
Temu zjawisku należy zatem uważnie się przyjrzeć i stawić czoło, podejmując skoordynowane
działania, stosując odpowiednie środki zapobiegawcze, chroniąc małoletnich i udzielając
im gościny, zgodnie z tym, co mówi Konwencja o prawach dziecka (por. art. 22).
Zwracam
się w tym miejscu w szczególności do parafii i do licznych stowarzyszeń katolickich,
które w duchu wiary i miłości podejmują wielkie wysiłki, by zaradzić potrzebom tych
naszych braci i sióstr. Wyrażając wdzięczność za wszystko, co z ogromną wielkodusznością
jest robione, chciałbym zachęcić wszystkich chrześcijan do uzmysłowienia sobie, że
sytuacja małoletnich migrantów i uchodźców stanowi społeczne i duszpasterskie wyzwanie.
W naszych sercach rozbrzmiewają słowa Jezusa: «Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie»
(Mt 25, 35), a także główne przykazanie, jakie On nam dał: miłowania Boga całym sercem,
całą duszą i całym umysłem, ale w połączeniu z miłowaniem bliźniego (por. Mt 22, 37-39).
Dlatego uważamy, że każdym naszym konkretnym czynem winna powodować przede wszystkim
wiara w działanie łaski i opatrzności Bożej. Tym samym również gościnność w stosunku
do obcokrajowca i solidarność z nim, zwłaszcza w przypadku dzieci, staje się głoszeniem
ewangelii solidarności. Kościół ją głosi, gdy otwiera ramiona i zabiega o respektowanie
praw migrantów i uchodźców, nakłaniając rządzących krajami i kierujących organizacjami
oraz międzynarodowymi instytucjami do ich wspierania poprzez podejmowanie odpowiednich
inicjatyw.
Niech wszystkich otacza matczyną opieką Najświętsza Maryja Panna
i niech nam pomaga zrozumieć trudności tych, którzy przebywają z dala od ojczyzny.
Wszystkich, którzy tworzą rozległy świat migrantów i uchodźców, zapewniam o modlitwie
i z serca udzielam im Apostolskiego Błogosławieństwa.
Watykan, 16 października
2009 r. BENEDICTUS PP XVI