Do odczytania na zakończenie Mszy św. w parafiach miasta Stalowej Woli oraz
ewentualnego wykorzystania duszpasterskiego w innych parafiach Diecezji Sandomierskiej
Drodzy
Bracia i Siostry
1. Podzielając powszechne oburzenie, jakie wywołał wyrok Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, nakładający pieniężną karę i nakazujący usunięcie
krzyża w jednej z włoskich szkół, nie spodziewaliśmy się, że podobna sytuacja może
zaistnieć na terenie naszej Diecezji. Niestety, ostatnio z wielkim bólem przyjęliśmy
zapowiedź rozprawy sądowej, która ma się odbyć we wtorek 24 listopada 2009 r. o godz.
9.00 w Stalowej Woli, przy ul. Energetyków 11. Pan Prezydent Miasta wniósł do sądu
sprawę, aby w ten sposób doprowadzić do usunięcia krzyża stojącego na osiedlu Młodynie.
Ten krzyż był już wcześniej wielokrotnie znieważany przez nieznanych, lecz dobrze
zorganizowanych sprawców, zwłaszcza podczas nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
2.
Przypominamy, że Krzyż – znak miłości Boga do człowieka, który od wieków towarzyszy
Polakom, został ustawiony podczas Drogi Krzyżowej, jaka 27 lutego 2009 r. przeszła
ulicami hutniczego miasta i w której uczestniczyło ok. 10 tysięcy osób.
3.
Lokalizacja krzyża na osiedlu Młodynie wynikała z tego, że w myśl uchwały Rady Miejskiej
miał tam stanąć kościół. Chodziło o to, by mieszkańcy nowego osiedla mieli zapewnioną
właściwą opiekę duszpasterską, co zostało zasygnalizowane władzom miejskim przez Kurię
Biskupią w Sandomierzu. Aby nie obciążać kosztami budowy wiernych Stalowej Woli, parafia
Nowosielec koło Niska, chciała podarować swoją dawną, drewnianą świątynię. Idea powstania
kościoła na osiedlu Młodynie nie ma niestety poparcia ze strony obecnego Prezydenta
Miasta Stalowej Woli. Najbardziej zasmuca jednak to, że po ustawieniu tam przez wiernych
krzyża, Pan Prezydent wystąpił na drogę sądową.
4. W przededniu procesu cywilnego,
mającego rozpocząć się przed Sądem Rejonowym w Stalowej Woli, należy przypomnieć słowa
Sługi Bożego Jana Pawła II. Wołał on do nas Polaków: „Brońcie krzyża, nie pozwólcie,
aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy
Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali.
Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej
tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy i gdzie są nasze korzenie. Niech
przypomina nam o miłości Boga do człowieka (Zakopane 6 czerwca 1997 r.).
Ojciec
Święty miał zawsze wielkie uznanie dla postawy mieszkańców Stalowej Woli w latach
ograniczonej przez system komunistyczny wolności religijnej. To on, jeszcze jako kardynał
metropolita krakowski, poświęcił obecną świątynię konkatedralną pw. Matki Bożej Królowej
Polski. To on powiedział, że: „Stalowa Wola jest miastem – symbolem wielkiej wiary
ludzi pracy, którzy z godną podziwu ofiarnością i odwagą wznosili swoją świątynię,
pomimo trudności i gróźb ze strony ówczesnych władz” (Sandomierz 12 czerwca 1999 r.)
5. Drodzy Bracia i Siostry, świadomi znaczenia, jakie ma dla nas krzyż, módlmy
się wspólnie, aby ten święty znak mógł pozostać na osiedlu Młodynie. Apelujemy jednocześnie
do Pana Prezydenta i Radnych Stalowej Woli o wzięcie pod uwagę uczuć religijnych mieszkańców,
którzy złożyli w ich ręce losy miasta.