Kampania „Tak dla wolności, nie dla porwań” rozpoczęła się 25 października w Kolumbii.
Inicjatywa ma być wyraźnym znakiem sprzeciwu wobec plagi uprowadzeń będącej dziełem
nielegalnych grup zbrojnych. 27 tys. osób zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach
w Kolumbii w ostatnich kilkunastu latach 1988-2003. Przedstawiciel kościelnej Komisji
Sprawiedliwości i Pokoju alarmuje, że kolumbijskie porwania przekraczają liczbę podobnych
przestępstw w Chile, szacowaną na 3 tys. osób, a porównywalne są z Argentyną, gdzie
w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęło ich ponad 30 tys.
Kolumbijską listę
uprowadzonych udało się sporządzić dzięki dokładnym badaniom w terenie i spotkaniom
z rodzinami ofiar. Komisja Sprawiedliwości i Pokoju prowadzi aktualizowany rejestr
zaginionych. Najczęściej ofiarami przemocy padają zwykli obywatele, rolnicy i drobni
przedsiębiorcy. Najbardziej niebezpieczną prowincją Kolumbii jest Antioquía, w której
odnotowano 7178 przypadków porwań.