ONZ: abp Migliore o szacunku dla tubylczej kultury

Inicjatywy związane z trwającą obecnie od 2005 do 2014 r. drugą oenzetowską Dekadą Ludów Tubylczych winny opierać się na poszanowaniu dla ich tożsamości i kultury. Uznanie dla tradycji kulturowych, świadomości religijnej oraz zdolności tych ludów do kontroli nad dotyczącymi ich programami rozwojowymi ważne jest dla międzynarodowej współpracy. Taką opinię Stolicy Apostolskiej wyraził jej stały obserwator na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zabierając głos 19 października w ramach 64. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ na spotkaniu komitetu ds. tubylców abp Celestino Migliore zwrócił uwagę, że ich ludzkie prawa i wolności nadal są naruszane. Przyjęta przez ONZ we wrześniu 2007 r. Deklaracja Praw Ludów Tubylczych nie została jeszcze w pełni wprowadzona w życie – stwierdził szef papieskiej reprezentacji dyplomatycznej.

„Moja delegacja pragnie przypomnieć przekonanie tak często rozbrzmiewające w tej sali, że uznanie podstawowej godności każdej osoby i promowanie praw człowieka to najskuteczniejsza strategia rozwoju – powiedział abp Migliore. – Musimy podjąć większy wysiłek, by uświadomić ludom tubylczym ich godność i uzdolnić je do kształtowania swego życia zgodnie z własnymi tradycjami. W dobie kryzysu nie można zapominać o stojących przed nimi wyzwaniach. Moja delegacja apeluje do przedsiębiorstw, by nie naruszały praw ludów tubylczych i promowały odpowiedzialne korzystanie ze środowiska” – dodał watykański przedstawiciel w ONZ. Ponadto wskazał na potrzebę dialogu kultur, a nie dominacji jednej nad innymi. Poruszył też problemy bezpieczeństwa żywnościowego, rozwoju rolnictwa, walki z epidemiami i edukacji zdrowotnej. Zaznaczył, że należy je rozwiązywać z poszanowaniem dla wartości moralnych opartych na ludzkiej naturze, a zwłaszcza prawa do życia. Ludy tubylcze są głęboko zakorzenione w kulturze poszanowania dla środowiska i ludzkiego życia. Otwarcie na życie stoi w centrum ich duchowości. Jeśli zaniknie wrażliwość na przyjmowanie nowego życia, uwiędną również inne formy społecznej akceptacji – podkreślił abp Migliore.

ak/ rv