Mocny apel o położenie kresu przemocy na Czarnym Lądzie wystosowali uczestnicy Synodu
dla Afryki. Wzywają w nim, by przerwać spiralę przemocy w Regionie Wielkich Jezior
i zaprzestać krzyżowania chrześcijan w Sudanie. „Niech szczęk broni zostanie zastąpiony
dialogiem” – czytamy w synodalnym apelu.
Uczestniczący w obradach abp Henryk
Hoser podkreśla, że list nie ma jednego wyraźnego adresata. „Myślę, że jest skierowany
zarówno do odpowiedzialnych za obecną sytuację, czyli do rządów i różnych sił, które
tam walczą, a także do tych, którzy mają zapobiegać toczącym się walkom” – powiedział
Radiu Watykańskiemu abp Hoser. Wskazał, że jest to jednocześnie list do osób, które
są ofiarami tych konfliktów i wszelkich sytuacji wołających o pomstę do nieba. „Jest
to list będący obroną słabych i niemających głosu. Jest to list wstawiający się za
tymi, którzy cierpią i umierają” – powiedział abp Hoser. Przypomniał przy tej okazji,
że jest to już bardzo szeroki krąg konfliktów istniejących od kilkunastu lat. Za tymi
konfliktami stoją często ukryte cele w postaci chociażby walk o surowce afrykańskie,
kosztem ludności, która te tereny zamieszkuje.