2009-10-10 18:36:27

Nobel Obamy - komentarze w USA


Wiadomość o przyznaniu pokojowej Nagrody Nobla prezydentowi Stanów Zjednoczonych Barakowi Obamie spotkała się z mieszanymi reakcjami zarówno mediów amerykańskich, jak i samych Amerykanów. Najczęściej w komentarzach powtarza się słowa wyrażające zaskoczenie i zdziwienie. Zdają się one być tym większe, iż w mediach amerykańskich nie pojawiały się żadne spekulacje przed ogłoszeniem decyzji Norweskiego Komitetu Noblowskiego.

Pomimo skrajności reakcji wyrażających się w radości z jednej strony, niedowierzaniu i sarkazmie z drugiej, niemal wszyscy jednomyślnie twierdzą, iż jest to nagroda przyznana bardziej za wysiłki, plany i poglądy, niż za konkretne osiągnięcia.

New York Times podkreślił, iż decyzja Komitetu Noblowskiego jest manifestacją przeciwko polityce poprzednika Baracka Obamy, Georga W. Busha. Jak również jest ona nagrodą za „próbę naprawy pękniętej relacji między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata”. Michael Steele, przewodniczący Krajowej Komisji Partii Republikańskiej, jeszcze przed oświadczeniem złożonym przez prezydenta w Ogrodzie Różanym, pytał: „Co prezydent Barack Obama właściwie osiągnął? Jedno jest pewne – nie otrzyma on żadnej nagrody za tworzenie nowych miejsc pracy czy za naprawę sytuacji ekonomicznej w kraju”.

Wiadomość o przyznaniu nagrody spotkała się z dużą krytyką amerykańskich organizacji pro life. Bill Donohue, przewodniczący Ligi Katolickiej, jednej z największych organizacji krajowych broniących prawa człowieka, stwierdził, iż prezydent nie zauważa, że aborcja stoi w opozycji do pokoju. Przeciwnie, broni jej tak, jakby była ona najświętszym prawem człowieka”.

A. Pożywio, Chicago








All the contents on this site are copyrighted ©.