Benedykt XVI w praskim sanktuarium Dzieciątka Jezus
Bezpośrednio z lotniska Papież udał się do sanktuarium Dzieciątka Jezus. Znajduje
się ono w historycznym centrum Pragi, tuż pod zamkiem królewskim. Co roku przybywa
tu ponad milion pielgrzymów, niemal wszyscy z zagranicy. Chcą pomodlić się przed półmetrową
cudowną figurką Dzieciątka Jezus. Wykonana z drewna i pokryta woskiem postać błogosławiącego
Jezulatka, jak Go nazywają Czesi, wygląda jak mała lalka. Saint-Exupéry’ego zainspirowała
do napisania Małego Księcia. W tym kościele Bóg w postaci dziecka wysłuchał modlitwy
Paulo Coelho, który prosił o dar dobrego pióra, a także tysiące, a może i miliony
zwykłych ludzi, o czym świadczą liczne wota.
Praskie Dzieciątko Jezus znane
jest na całym świecie. Jak mówi tradycja figurka została wykonana na zamówienie św.
Teresy z Ávili. Jej kopie czczone są nawet w Indiach czy Wietnamie, a także w Polsce,
na przykład w Piekarach. Choć sanktuarium znajduje się w samym sercu Pragi, o jego
istnieniu wie jedynie 20 proc. Czechów. Karmelici, kustosze sanktuarium, mają nadzieję,
że wizyta Papieża i rozgłos medialny pomoże odkryć samym Czechom ten mały skarb, którego
nie doceniają. Jak mówi główny organizator pielgrzymki, bp Václav Malý, wizytę w sanktuarium
włączono do programu na wyraźne życzenie samego Benedykta XVI.
Przed świątynią
powitał Papieża burmistrz Pragi. W krótkim przemówieniu mówił o powszechności wartości
chrześcijańskich, które są ważne również dla niewierzących, a także o znaczeniu jego
wizyty w 20-lecie upadku komunizmu. Przekazał też Ojcu Świętemu klucze do historycznych
bram miasta. W tle było słychać pozdrowienia pielgrzymów, głównie polskich.
W praskim sanktuarium Papieża oczekiwało nie tylko Dzieciątko Jezus, ale również czeskie
dzieci z rodzin wielodzietnych wraz z rodzicami. Benedykt XVI nie szczędził im pozdrowień
i gestów przyjaźni. W końcu dotarł do bocznej kaplicy, w której znajduje się słynna
figurka.
„Czuwaj nad naszymi rodzinami – modlił się Ojciec Święty. – Błogosław
wszystkie dzieci świata”.
Po krótkiej modlitwie Benedykt XVI złożył na ołtarzu
swój dar: złotą koronę, która spocznie nad głową Jezulatka.
„Wraz z Tobą,
Ojcze Święty, chcemy powierzyć Dzieciątku Jezus wszystkie rodziny naszego kraju, zwłaszcza
te, które doświadczają trudności – powiedział w przemówieniu powitalnym przewodniczący
czeskiego episkopatu, abp Jan Graubner. O problemach dzisiejszych rodzin mówił też
Papież. Zwrócił uwagę na miłość i szacunek należne dzieciom, których dobro i godność
są tak często zagrożone. Benedykt XVI zaznaczył, że praskie Dzieciątko Jezus przypomina
tajemnicę wcielenia Boga, który stał się dzieckiem w rodzinie z Nazaretu.
Z
sanktuarium Dzieciątka Jezus Benedykt XVI udał się do nuncjatury. Papież jechał w
papamobile ulicami złotej Pragi. Po drodze spotkał wielu turystów. Nieco mniej samych
Czechów. W nuncjaturze zatrzymał się na obiad.