Komisja hiszpańskiego parlamentu odrzuciła projekt potępienia Benedykta XVI za słowa
o użyciu prezerwatywy w zwalczaniu AIDS, wypowiedziane podczas podróży do Afryki.
W specjalnym komunikacie Konferencja Episkopatu Hiszpanii zwróciła uwagę, że już samo
pojawienie się takiej propozycji narusza zasady wolności religijnej.
Projekt
potępienia Benedykta XVI „na drodze oficjalnej i dyplomatycznej” został przedstawiony
w parlamencie z wielkim szumem medialnym przez komunistów i partię zielonych z Katalonii.
Za jego przyjęciem głosował tylko jeden parlamentarzysta. Większość partii była przeciwna
projektowi, natomiast socjaliści wstrzymali się od głosu.
Konferencja Episkopatu
Hiszpanii ubolewa nad faktem, że projekt potępienia wypowiedzi Benedykta XVI został
dopuszczony i poddany głosowaniu w komisji parlamentarnej. Przez takie działanie „parlament
wystawia na niebezpieczeństwo zasadę wolności religijnej” – czytamy w specjalnym oświadczeniu
episkopatu. Sprawiedliwy rozdział pomiędzy państwem i Kościołem wymaga, aby „instytucje
państwowe wstrzymały się od interweniowania w wolny rozwój instytucji religijnych”,
chyba, że zagrażają porządkowi publicznemu. Próba wpłynięcia przez parlamentarne potępienia
„na moralne przewodnictwo, jakie Papież sprawuje w Kościele poprzez nauczanie zwyczajne,
stoi głęboko w sprzeczności z zasadą nie interweniowania i narusza prawo wolności
religijnej”, podkreślają biskupi. Kościół proponuje katolikom i ludziom dobrej woli
pewne zasady życiowe, ale „nikomu ich nie narzuca” – czytamy w oświadczeniu.