Papież do nowo mianowanych biskupów o kapłańskiej tożsamości dzisiaj
Do Roku Kapłańskiego, ogłoszonego w 150-lecie śmierci św. Jana Vianneya, nawiązał
Papież, przyjmując 21 września w Castelgandolfo rozpoczynających swą posługę biskupów.
Uczestniczą oni w spotkaniu zorganizowanym dla nich przez Kongregację ds. Biskupów.
Benedykt XVI wskazał, że Jezusa Dobrego Pasterza winien naśladować każdy kapłan, a
tym bardziej biskupi.
„Co więcej, nie można zapominać, że jednym z istotnych
zadań biskupa jest właśnie pomoc księżom przez przykład i braterskie wsparcie w wiernym
pójściu za swym powołaniem, by z entuzjazmem i miłością pracowali w winnicy Pańskiej
– powiedział Papież. – Biskup jest po ojcowsku odpowiedzialny za to, by strzec i rozwijać
kapłańską tożsamość prezbiterów powierzonych jego pasterskiej pieczy. Dziś niestety
tożsamość ta wystawiona jest na ciężką próbę przez narastającą sekularyzację. Biskup
powołany jest szczególnie do ożywiania w księżach życia duchowego, by harmonijnie
łączyli modlitwę i apostolstwo. Misja prezbitera, a tym bardziej biskupa łączy się
dziś z ogromem pracy całkowicie go absorbującej. Narastają trudności i zadania także
dlatego, że stajemy wobec nowych realiów i zwiększonych potrzeb duszpasterskich. Jednak
zwracanie uwagi na codzienne problemy oraz inicjatywy podejmowane, by prowadzić ludzi
drogą Bożą, nie mogą nas nigdy odrywać od wewnętrznej, osobistej więzi z Chrystusem,
od tego «bycia z Nim»” – dodał Ojciec Święty.
W trwającym w Rzymie od 14 września
spotkaniu formacyjnym bierze udział 105 mianowanych w ostatnim roku biskupów. Wśród
nich jest pięciu Polaków: biskupi ordynariusze z Sosnowca i Sandomierza, Grzegorz
Kaszak i Krzysztof Nitkiewicz, biskupi pomocniczy z Koszalina i Legnicy, Krzysztof
Zadarko i Marek Mendyk, oraz misjonarz redemptorysta, bp Józef Słaby, kierujący prałaturą
terytorialną Esquel w Argentynie. „Oczywiście wrażenia są bardzo rożne” – powiedział
Radiu Watykańskiemu ordynariusz sandomierski. Dla tych, którzy pracowali w Kurii Rzymskiej,
to jest okazja do ponownego spotkania tych przełożonych, z którymi razem służyli Ojcu
Świętemu. Ale dla biskupów pochodzących np. z Ameryki Łacińskiej, to jest często pierwsza
podróż do Rzymu. Przede wszystkim to jest przeżywanie komunii, bycia razem z Ojcem
Świętym i ze współbraćmi w biskupstwie. „Wymieniamy pierwsze wrażenia z posługi biskupiej
i uczestniczymy w wykładach – mówił bp Nitkiewicz. – Są referaty i relacje, wygłaszane
przez przełożonych z Kurii Rzymskiej, na tematy bardzo aktualne, dotyczące bioetyki,
doktryny, dyscypliny kościelnej. Ale są też tematy takie, jak Kościół i kultura, Kościół
a massmedia. To sprawy z jednej strony interesujące, a z drugiej na pewno przydatne
w naszej posłudze biskupiej. Oczywiście są pewne różnice, natury kulturowej czy mentalnej,
we wrażliwości, ale łączy nas właśnie bycie razem i służenie razem Chrystusowi i lokalnym
Kościołom, wspólnotom, dla których zostaliśmy mianowani” – zakończył biskup Sandomierza.