2009-08-25 16:26:33

Niemcy: bolesna przeszłość bez grubej kreski w relacjach polsko-niemieckich


Wspólne oświadczenie przewodniczących episkopatów Polski i Niemiec zaprezentowano także w Bonn. Komentując je abp Robert Zollitsch powiedział, że od bolesnej przeszłości nie wolno oddzielać się grubą kreską, ale też nie należy wciąż rozdrapywać bolesnych ran. Przewodniczący niemieckiego episkopatu wyraził wdzięczność za to, że mógł wspólnie z polskimi biskupami podpisać oświadczenie w dniu 25 sierpnia. Jak zaznaczył, nie jest ono zakończeniem trudnego procesu pojednania.

Abp Zollitsch przyznał, że pisanie wspólnego oświadczenia nie było łatwe. W wywiadzie dla niemieckiej Katolickiej Agencji Informacyjnej podkreślił, że biskupi chcieli patrzeć w przyszłość a nie w przeszłość i tym samym zdefiniować, czego od Polaków i Niemców oczekuje Europa. Przewodniczący niemieckiego episkopatu przyznał jednak, że budowanie wspólnej przyszłości zaczyna się od nazwania po imieniu tego, co się między narodami wydarzyło. W ten sposób należy pamiętać o zbrodniach Niemców na Polakach, ale także o tym, że cierpieli również Niemcy. To nie może jednak przesłonić teraźniejszości.

„Jeśli jednak jakaś organizacja tutaj w Niemczech jest zdania, że należy na drodze sądowej zwrócić Niemcom ich dawne mienie, to patrzy ona za bardzo w przeszłość. Na ich byłych ziemiach żyje już nowe pokolenie, to jest teraz ich ojczyzna i musimy to przyjąć do wiadomości, nawet jeśli to niektórych zaboli – podkreślił abp Zollitsch. Granice między Polską a Niemcami już się nie zmienią, chyba że w ogóle ich nie będzie w zjednoczonej Europie. I właściwie do tego zmierzamy”.

Komentując wspólne polsko-niemieckie oświadczenie abp Zollitsch podkreślił wagę nowych inicjatyw pojednania. Według niego relacje z Polakami nie są jeszcze tak swobodne i dobre, jak między Niemcami i Francją i dlatego nie należy poprzestawać we wzajemnej współpracy.

T. Kycia, Berlin








All the contents on this site are copyrighted ©.