Przewodniczący episkopatu Nikaragui stanowczo zaprotestował przeciwko pogróżkom, jakie
otrzymali ostatnio tamtejsi biskupi. Chodzi o trzech ordynariuszy, w tym wiceprzewodniczącego
episkopatu, abp. Abelarda Matę, którzy krytycznie wypowiadali się na temat lewicowych
władz. Otrzymali oni pocztą elektroniczną ostrzeżenia, że zostaną zabici. Abp Leopoldo
Brenes stwierdził, że nie wiadomo, kto był autorem pogróżek; zapewnił jednak, że nikaraguańscy
pasterze nie obawiają się o swoje życie i będą pracować dalej normalnie. Próby zastraszenia
hierarchii pojawiły się 8 sierpnia po kościelnych protestach przeciwko brutalnemu
atakowi zwolenników rządzących sandinistów na opozycyjny wiec przed katedrą w stołecznej
Managui.