Pielgrzymi z Helu na Jasnej Górze po 19 dniach marszu
Jedna z najdłuższych, dwie nietypowe i pięć tradycyjnych – tak powiedzieć można o
pielgrzymkach pieszych, które 12 sierpnia dotarły na Jasną Górę. Ponieważ prawie wszystkie
dzisiejsze grupy wędrują po kilkanaście dni, z odległych zakątków kraju, nie są to
liczne pielgrzymki. Przyszło w nich ponad 7 tysięcy osób.
Aż 19 dni szli do
Częstochowy uczestnicy 28. Pieszej Pielgrzymki Kaszubskiej, która wyruszyła z Helu.
17 dni modlili się pątnicy z Warmii, dwa tygodnie wędrowali z białostocczyzny, a 12
dni z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
W tej ostatniej grupie „warsztaty
w drodze” odbywało 70 nauczycieli z całej Polski. „Często mówimy, że jest to taka
swoista ogólnopolska rada pedagogiczna w drodze, gdzie nauczyciele mogą się ze sobą
spotkać, porozmawiać, również wewnętrznie się zintegrować, poczuć się sobą, doświadczyć
takiej wzajemnej serdeczności, która jest nam bardzo potrzebna” – powiedział Dariusz
przedstawiciel organizatorów.
Inną mniej typową pielgrzymką jest dziś grupa
młodzieży „różnych dróg” prowadzona przez ks. Andrzeja Szpaka, gromadząca uzależnionych,
hipisów i ludzi odbiegających swymi obyczajami od tzw. normy.
Pątnicy ziemi
sandomierskiej dziękowali w drodze za peregrynację kopii cudownego obrazu Matki Bożej.