Mimo tropikalnej ulewy przechodzącej nad Manilą, ponad 100 tys. osób wzięło 5 sierpnia
udział w uroczystościach pogrzebowych Corazon Aquino. Legendarna przywódczyni filipińskiej
rewolucji demokratycznej zmarła 1 sierpnia w wieku 76 lat.
Żegnających byłą
prezydent nie zdołała pomieścić stołeczna katedra, gdzie odbyła się ceremonia pogrzebowa.
Wokół świątyni dominował kolor żółty, będący barwą politycznych zwolenników Aquino.
Jej córka, Kris Aquino-Yap oznajmiła, że ostatnie słowa matki brzmiały: „Troszczcie
się jedni o drugich” i że jest przekonana, iż chodziło nie tylko o rodzinę, ale o
cały kraj. Do słów tych nawiązał w żałobnej homilii ks. Catalino Arevalo, jezuita,
który był kierownikiem duchowym byłej prezydent. Stwierdził, że Corazon Aquino oddała
siebie całkowicie na służbę Bogu, ojczyźnie i rodzinie. Jej troska o kraj i naród
stała u podstaw heroicznego zrywu przeciwko dyktaturze – dodał kaznodzieja.
W
kościołach całego kraju odprawiano dziś nabożeństwa w intencji zmarłej, którą pochowano
na stołecznym cmentarzu u boku męża Benigno, zamordowanego z rozkazu ówczesnego dyktatora
Filipin Ferdinando Marcosa. Dodajmy, że obok wielu osobistości życia publicznego hołd
Corazon Aquino oddali syn i córka Marcosa, pamiętni jej zaleceń, by zwycięscy demokraci
nie mścili się na rodzinie obalonego dyktatora.
Za byłą prezydent Filipin
modlono się także w Watykanie. Mszy żałobnej w parafialnym kościele św. Anny przewodniczył
ks. Ruperto Santos, rektor Papieskiego Kolegium Filipińskiego w Rzymie.