W Indiach zamordowano kolejnego kapłana. Ciało 39-letniego ks. Jamesa Mukalela znaleziono
30 lipca na drodze we wsi Thottathady ze znakami uduszenia. Nieznane są motywy zabójstwa,
a policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Miejscowe władze kościelne wyraziły
przekonanie, że morderstwa nie dokonano na tle rabunkowym, zaznaczając, że ks. Mukalel
pomagał ludziom bez względu na wyznawaną wiarę.
Duchowny był proboszczem parafii
św. Marty we wsi Kutrapady w stanie Karnataka. Po odprawieniu pogrzebu w sąsiedniej
wiosce Charmadi w godzinach wieczornych wracał na motocyklu do swojej parafii. „Na
jego ciele nie znaleziono żadnych ran. Wiele znaków wskazuje jednak na uduszenie duchownego”–
poinformował kanclerz syro-malabarskiej diecezji Belthangady, ks. Tomy Mattom.
W
ubiegłym roku w stanie Karnataka dochodziło do podobnych ataków na chrześcijan, jak
w stanie Orisa. Podczas zajść zniszczono 20 kościołów i kaplic. Diecezja syro-malabarska
Belthangady liczy ponad 22 tys. wiernych w 45 parafiach. Na jej terenie mieszka 3,25
mln osób.