Benedykt XVI odwiedzi Turyn z okazji wystawienia Całunu
Papieskie wakacje powoli dobiegają końca. Benedykt XVI przygotowuje się do powrotu
do Castelgandolfo i planuje kolejne pielgrzymki. Potwierdził wolę odwiedzenia Turynu
z okazji wystawienia w tamtejszej katedrze Całunu.
26 lipca Papież zjadł obiad
w towarzystwie przygotowującego to wielkie wydarzenie kościelne kard. Severino Poletto
oraz biskupa Aosty. Dzisiejszy dzień Benedykt XVI poświęca na odpoczynek i lekturę.
Jak zauważa towarzyszący mu w Les Combes watykański rzecznik prasowy, mimo wypadku
Papież naprawdę wypoczął. Można to było zauważyć chociażby w czasie niedzielnej modlitwy
Anioł Pański.
„Widok Papieża z usztywnioną ręką, który mimo to z wielką radością
błogosławi nią wiernych, jest czymś, co napawa do niego sympatią, jakąś większą bliskością”
– powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Federico Lombardi. Poinformował, że Ojciec Święty
przyjmuje też gości. Spotkał się z kard. Poletto, który w tym czasie jest zajęty przygotowaniem
wystawienia Całunu, co będzie miało miejsce wiosną przyszłego roku. „Jest to znaczące
wydarzenie kościelne, na którym koncentruje się teraz uwaga diecezji turyńskiej” –
podkreślił watykański rzecznik prasowy. Kardynał poinformował Papieża o stanie przygotowań
i kolejny raz zaprosił go do odwiedzenia Turynu. „Benedykt XVI ponownie potwierdził
wolę przybycia tam w czasie wystawienia Całunu. Data wizyty jest jeszcze do ustalenia”
– dodał dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Środa 29 lipca, czyli
ostatni dzień wakacji, będzie dla Papieża pracowita. Rano spotka się z przedstawicielami
sił porządkowych, straży pożarnej, ochrony cywilnej oraz innych służb, których praca
umożliwiła mu spokojny odpoczynek w Dolinie Aosty. Po południu natomiast pożegna się
z lokalnymi władzami. Z Les Combes Papież poleci helikopterem do Turynu, a stamtąd
samolotem na rzymskie lotnisko Ciampino. Kolację Ojciec Święty zje już w Castelgandolfo.