Z udziałem papieskiego legata w Ayacucho w Peru trwają uroczystości 400-lecia tamtejszej
diecezji. Z nominacji Benedykta XVI przewodniczy im kard. Juan Luis Cipriani, który
wcześniej przez 10 lat był tam najpierw biskupem pomocniczym, a później arcybiskupem
(1988-99). Obecny ordynariusz Limy przyznaje, że to właśnie w Ayacucho, nazywanym
„Małym Rzymem Andów”, nauczył się bronić wiary prawdą. Peruwiański purpurat wspominał
przeżyte tam lata jako trudne, pełne zarówno radości, jak i niebezpieczeństw.
Diecezję
Ayacucho utworzył Papież Paweł V równo cztery wieki temu. Do rangi archidiecezji podniósł
ją w 1966 r. Paweł VI. Obecny jubileusz poprzedziły trwające trzy lata misje ukierunkowane
na ożywienie wiary praktykujących, przyciągnięcie tych, którzy się od Kościoła oddalili,
jak i ewangelizację niewierzących. Aktualnie ponad półmilionowej społeczności posługuje
50 księży, 130 sióstr zakonnych i trzech diakonów stałych. Archidiecezja obejmuje
jedne z najuboższych terenów Peru. Nie brak tam konfliktów społecznych, jak i niezabliźnionych
ran przemocy o podłożu politycznym, z tysiącami ofiar w ludziach. Jednym z głównych
zadań Kościoła jest odbudowa tkanki społecznej w oparciu o takie wartości, jak życie,
pokój, sprawiedliwość, solidarność i przebaczenie. W liście nominacyjnym do kard.
Ciprianiego Benedykt XVI życzył, by rocznicowe obchody przyczyniły się do pogłębienia
wiary i konsekwentnego wprowadzania jej w życie.