Filipińscy biskupi wezwali wiernych do czynnego angażowania się w życie polityczne.
Tamtejszy episkopat wydał 13 lipca list pasterski „O wkładzie laikatu w politykę i
pokój”. Zachęca w nim, aby kompetentni katolicy podjęli obowiązek troski o dobro wspólne
i wystartowali w planowanych na przyszły rok wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
Ze swej strony Kościół dołoży starań, aby samo głosowanie odbyło się w sposób uczciwy
i przejrzysty.
Dokument zaprezentował w Manili przewodniczący Komisji „Iustitia
et Pax” tamtejszego episkopatu, bp Roderick Pabillo. Biskupi uznają, że obecna sytuacja
w kraju jest zatrważająca i tragiczna. Ostrzegają, że „kultura przemocy i śmierci
wydaje się w społeczeństwie brać górę”: tylko w zeszłym roku na wyspie Mindanao wybuchło
ponad 50 bomb, przynosząc bezsensowne ofiary i nasilając terror. Tymczasem reforma
kraju może się dokonać tylko, jeżeli prowadzona będzie przez ludzi kompetentnych,
uczciwych i dążących do wspólnego dobra. Stąd episkopat przypomina Filipińczykom prawo
i obowiązek zgłaszania oraz wybierania właśnie takich kandydatów. O ile zadaniem władz
jest stawianie przestępców przed sądem, tak zadanie laikatu polega na nieprzymykaniu
oczu na przemoc i łamanie praw człowieka. Biskupi zachęcają do tworzenia wielosektorowych
grup, które monitorowałyby poszanowanie prawa i zapobiegały przestępczości.
Jako
kluczową kwestię w zapewnieniu Filipinom trwałego pokoju episkopat wskazuje rozmowy
z Islamskim Frontem Wyzwolenia Moro i z partią komunistyczną. Biskupi sprzeciwili
się ponadto próbie zmiany konstytucji podejmowanej po to, aby obecnie urzędująca prezydent
mogła dłużej sprawować swój urząd.
List o odpowiedzialności za kraj opublikowany
został po zakończonej 12 lipca sesji episkopatu Filipin. 95 biskupów wybrało na niej
nowe władze. Przewodniczącym episkopatu został bp Nereo Odchimar, znany z zaangażowania
przeciwko nielegalnemu karczowaniu lasów oraz stosowaniu min piechotnych. Swój urząd
obejmie on 1 grudnia.