W Somalii ścięto siedem osób za to, że byli to chrześcijanie. Świadkowie informują,
że za morderstwem stoją islamscy fundamentaliści powiązani z Al-Kaidą. Sprawcy należą
do młodzieżowych bojówek tego ugrupowania „Shabaab”, czyli po arabsku „młodzież”.
Mordu dokonali, mówiąc swym ofiarom, że są skazane za chrześcijaństwo, czyli odstępstwo
od islamu. Bojówkarze dążą do wprowadzenia w całej Somalii islamskiego prawa szariatu.
Przy okazji wyszło na jaw, że także w ubiegłym miesiącu za wiarę w Chrystusa ścięto
w Somalii trzy inne osoby.
Potępiając mord, przewodniczący włoskiego komitetu
parlamentarnego ds. bezpieczeństwa Francesco Rutelli stwierdził, że „wspólnota międzynarodowa
nie chce dostrzec prawdziwego rozmiaru trwającej w Somalii tragedii”. O dokonującym
się na oczach świata prześladowaniu chrześcijan mówi z kolei senator Rocco Buttiglione.
„Od Iraku po Indie trwa polowanie na wyznawców Chrystusa. Apelujemy do światowych
mocarstw o ochronę dla prześladowanych”. Przy okazji tragedii w Somalii Buttiglione
stwierdził zarazem, że dobrą rzeczą byłoby ustanowienie międzynarodowego trybunału,
który zająłby się przestępstwem prześladowania za wiarę.