Biblijne, socjologiczne i psychopedagogiczne aspekty powołania były przedmiotem zakończonej
w Rzymie sesji Europejskiej Służby Powołań. Z ramienia Rady Konferencji Biskupich
Europy (CCEE) odpowiada za nią bp Wojciech Polak. Europejska Służba Powołań gromadzi
centra powołaniowe i delegatów biskupich ds. powołań wszystkich krajów europejskich.
„To są różne sytuacje: od ośrodka powołań z pełną strukturą, jak np. we Włoszech czy
w Polsce Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań i delegat episkopatu ds. powołań, po
struktury bardzo ubogie – powiedział Radiu Watykańskiemu gnieźnieński biskup pomocniczy.
– Nieraz w danym episkopacie, jak np. w Skandynawii, tylko jedna osoba koordynuje
działalność duszpasterstwa powołań”.
Opublikowany 6 lipca w Rzymie komunikat
końcowy informuje, że w sesji Europejskiej Służby Powołań uczestniczyło 88 delegatów
z 22 krajów.
„Refleksja pomogła dostrzec uwarunkowania, jakie Słowo Boże napotyka
zwłaszcza w sercach młodzieży” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Marek Dziewiecki.
Krajowy Duszpasterz Powołań zwrócił uwagę, że w czasach laicyzacji trudno jest młodym
ludziom odkrywać powołanie do bycia darem dla innych; trudno im zauważyć, że miłość
jest najlepszą drogą życia. „Referaty, których wysłuchaliśmy (profesorów Rosanny Virgili,
Paula Zulehnera, Amedeo Cenciniego), przypominały, że wychowawcy powołaniowi to ludzie
wierni własnemu powołaniu i fascynujący młodych powołaniem do naśladowania Jezusa
czy to w małżeństwie, czy w kapłaństwie, czy w życiu konsekrowanym” – podkreślił ks.
Dziewiecki. Dodał, że rzymska sesja pogłębiła przede wszystkim aspekt teologiczny
i psychopedagogiczny. Tym niemniej w pracy w grupach i w rozmowach nieformalnych można
było dzielić się własnymi doświadczeniami.
„W swojej wypowiedzi podkreślałem,
że duszpasterstwo powołań musi być ściśle powiązane z wychowaniem chrześcijańskim.
Jeśli nie ma duszpasterstwa powołań, to młodzi mogą nie odkryć powołania. Jeśli jednak
nie są wychowywani ku wypływaniu na głębię człowieczeństwa, to nawet jak odkryją powołanie,
nie są go w stanie zrealizować” – powiedział ks. Dziewiecki.
Takie kongresy
rozszerzają perspektywę – uważa o. Sergiusz Bałdyga OFM. „Do Polski wracamy świadomi,
że pracujemy w różnych społeczeństwach i kontekstach kulturowych, ale z tymi samymi
pragnieniami. Zależy nam by tworzyć kulturę powołań, dzielić się otrzymanym od Boga
darem i być siewcami Ewangelii” – powiedział franciszkanin z Krajowej Rady Duszpasterstwa
Powołań.
Następne spotkanie Europejskiej Służby Powołań odbędzie się w dniach
1-4 lipca 2010 r. w Ostrzyhomiu na Węgrzech.